Nikt nie wie czy to się naprawdę wydarzyło
Wieczorem rzadko chodzi się tędy
Może padał deszcz, czy raczej sucho było
Ku swemu końcu szłaś którędy?
Nikt nie widział więcej twojej twarzy
I reszta ciała takoż znikła
Po co tutaj stałaś? Na co tu czekałaś?
Pewnie już nikt nie rozwikła
Po co tu stałaś?
Na co czekałaś?
Czy nie starczyło ci rozumu?
Może wyobraźni?
Może krwi co chłodna
Nie zawsze kara tam gdzie zbrodnia
Po co tu stałaś?
Na co czekałaś?
Czy nie starczyło ci rozumu?
Może wyobraźni?
Może krwi co chłodna
Nie zawsze kara tam gdzie zbrodnia
Tu mało kto się spieszy konkretnie odpowiadać
Mówią, że nic się nie zdarzyło
Ale ślad pielgrzyma, co wioskę w szachu trzyma
Wiedzie dokładnie na plebanię
Wieczorem rzadko chodzi się tędy
Może padał deszcz, czy raczej sucho było
Ku swemu końcu szłaś którędy?
Nikt nie widział więcej twojej twarzy
I reszta ciała takoż znikła
Po co tutaj stałaś? Na co tu czekałaś?
Pewnie już nikt nie rozwikła
Po co tu stałaś?
Na co czekałaś?
Czy nie starczyło ci rozumu?
Może wyobraźni?
Może krwi co chłodna
Nie zawsze kara tam gdzie zbrodnia
Po co tu stałaś?
Na co czekałaś?
Czy nie starczyło ci rozumu?
Może wyobraźni?
Może krwi co chłodna
Nie zawsze kara tam gdzie zbrodnia
Tu mało kto się spieszy konkretnie odpowiadać
Mówią, że nic się nie zdarzyło
Ale ślad pielgrzyma, co wioskę w szachu trzyma
Wiedzie dokładnie na plebanię
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.