0
Syfilis - Słoń (POL)
0 0

Syfilis Słoń (POL)

Syfilis - Słoń (POL)
[Zwrotka 1]
To wycieczka w zgniły świat cuchnących ulic
Oddech starej kurwy, trąca chujami żuli
Jad tarantuli, wygłodniałe szczury
Wenery wypełzają z jej rozrodczej dziury
Nieczuły klient rżnie ją jak pług
To szesnasta noc pod rząd, pada już z nóg
Śmierdzi jak trup, nie myła się od wtorku
Łonowy łupież, grzybica i szkorbut
Od środka jej korpus powoli gnije
Roznosi kiłę, cuchnie jak tyłek
Nie dotkniesz jej kijem, wiem to na stówę
A są tacy którzy płacą za jedzenie jej gówien
Mmmm... Scenariusz jest czarny
Młoda Koreanka, osioł i dwa karły
Wartości umarły, człowiek to zwierzę
Pielęgniarki wkładają niemowlaka w kieszeń

[Refren]
Dam-diri-dam-diri-diri-dam-dam
Bóg nas opuścił, pieniądz to nasz pan
Dam-diri-dam-diri-diri-dari-rej
Nastoletnie matki w bramach ćpają klej
Dam-diri-dam-diri-diri-dam-dam
Zakażenie wdarło się do ran
Dam-diri-dam-diri-dari-dari-rej
This type of shit, it happens every day
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?