[Verse 1: Małach]
Nie dbam o większości spraw, które męczą mnie
Nie dbaj o to za ile, tylko jak witasz dzień
Przestań ciągle myśleć tylko o tym co jest złe
Praca, dom, pismo, sąd - wszystko to zabiera tlen
Zmieniasz się, już nie żyjesz jako wolny ktoś
Zamiast skupić się na sto na tym za czym idziesz
To musisz się przejmować gdzie, kiedy, jak i kto
Nie dbam o to i weź spieprzaj, bo nie dbam co
O aferzystów, którzy kręcą afery co dzień
A powodów szukają jakby byli na głodzie
Myślałeś, że w tych czasach takie coś już nie jest w modzie?
To źle myślałeś, widzisz to na własne oczy, Kocie
Nie dbam o saldo, o kredyt i banknot
Co częściej nie ma niż jest, żeby iść w tango
O bzdury co idą z ust tych co się srają
Nie dbamy, nie pozdrawiamy, chcieli to mają

[Refren: Hinol]
Nie dbam co myślisz o mnie, co jest Ci nie wygodne
Jebie zdania postronne - to zapamiętaj
Czy słucha mnie ten koleś z emo grzywką na czole
Dla mnie już dawno poległ - to zapamiętaj
Że mówisz do mnie Ziomie, gdy w środku ciśniesz po mnie
Słodkie słówka pierdole - to zapamiętaj
O nakazy prawa, ludziom zakazy dawać
Za ściemy słyszą brawa - to zapamiętaj
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?