0
O Jeden Drink Za Dużo - PiH
0 0

O Jeden Drink Za Dużo PiH

O Jeden Drink Za Dużo - PiH
Dokładnie, hahaha, to jest jak miejska legenda
Totencham Obskur, nie pierdol, polej
Pierwszy shot, drugi shot
Żyje się cały życie dla takiej śmierci chwil

[Refren]
O jeden drink za dużo, o jeden drink
O parę działek i kilka piw
Wódę poganiam wódą
Pierwszy shot, drugi shot, życie jest suką!

[Verse 1]
Strumieniem moczu żegnam hafta z klozetowej deski
Później stąd leszcze wciągają te swoje kreski
Życie, rzut monetą, poświęcasz się bez reszty
A los Cię w rewers pieprzy, rzadko od strony reszki
Okradną Cię, nie śpij! Idą kolejne drinki
Szczery do bólu, znaczy dla wielu przykry
Rozbite lustro, z czasem widzę demony
Zakrapiam, nic na sucho, pieprzyć w klubie monitoring
Nie boli mnie kasa, persona non grata
Nie stoję po kątach, jak te drewno Rasiak
Jak Prometeusz, ukradłem ogień Boga
Przesłanie pijaka, któremu odrasta wątroba
Wytknięty w moją stronę wskazujący palec
To ten Pe I Ha, gość przed pierwszym zawałem
Prasę mam najgorszą, dupę wycieram Wyborczą
Białostocki pijany apostoł!
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?