
Wataha Męskie Granie Orkiestra (Ft. Dawid Podsiadło, O.S.T.R. & Tomasz Organek)
On this page, discover the full lyrics of the song "Wataha" by Męskie Granie Orkiestra (Ft. Dawid Podsiadło, O.S.T.R. & Tomasz Organek). Lyrxo.com offers the most comprehensive and accurate lyrics, helping you connect with the music you love on a deeper level. Ideal for dedicated fans and anyone who appreciates quality music.

Upadłem i choć brak mi sił
Podniosę się i pobiegnę
Watahom stanie z przodu wilk
Już ślina z pyska cieknie (biegnę)
I mocniej
Znów chce się żyć
I mocniej
Krew mi pulsuje a w głowie mam szum
Do przodu ciągle biegnę
Nie stanę w miejscu choć czuję ból
Nikomu nie ulegnę
Upadłem i choć brak mi tchu
Podniosę się nie polegnę
Zobaczysz zanim opadnie kurz
Ostatni dziś nie będę (biegnę)
I mocniej
Znów chce się żyć
I mocniej
Zwierzęcy instynkt oczy jak krew
Wilk co ujawnia w nocy swój zew
Gdy księżyc na niebie unosi nas dźwięk
W biegu przed siebie wolni jak tlen
Słońce wstaje, my spadamy w otchłań
Na trasie w nieznane wracamy do podstaw
Bóg nam zapewnił na emocje kontrakt
W naszym wymiarze to początek końca
Podniosę się i pobiegnę
Watahom stanie z przodu wilk
Już ślina z pyska cieknie (biegnę)
I mocniej
Znów chce się żyć
I mocniej
Krew mi pulsuje a w głowie mam szum
Do przodu ciągle biegnę
Nie stanę w miejscu choć czuję ból
Nikomu nie ulegnę
Upadłem i choć brak mi tchu
Podniosę się nie polegnę
Zobaczysz zanim opadnie kurz
Ostatni dziś nie będę (biegnę)
I mocniej
Znów chce się żyć
I mocniej
Zwierzęcy instynkt oczy jak krew
Wilk co ujawnia w nocy swój zew
Gdy księżyc na niebie unosi nas dźwięk
W biegu przed siebie wolni jak tlen
Słońce wstaje, my spadamy w otchłań
Na trasie w nieznane wracamy do podstaw
Bóg nam zapewnił na emocje kontrakt
W naszym wymiarze to początek końca
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.