0
DOM - HAŁASTRA
0 0

DOM HAŁASTRA

DOM - HAŁASTRA
[Refren: Kwiatek HAZE]
Proszę dom, Panie Boże, chroń
To mój los, biorę w dłonie go
Ja wiem co oraz kto jest kto
To już front, to nie poligon
Proszę dom, Panie Boże, chroń
To mój los, biorę w dłonie go
Ja wiem co oraz kto jest kto
To już front, to nie poligon

[Zwrotka 1: Kwiatek HAZE]
Bo to był od życia knockdown, kurwa
Kiedy dowiedziałem się o tym, że nie mam ojca, kurwa
Cały świat nagle zatrzymał się, jak przede mną taksówka
Pierwsza suita Bacha, dobiegała ta melodia wówczas
Pierwsza wizja świata, którego wcześniej nie znałem
To już nie plac zabaw, dzisiaj w pogoni, jak laufer
Nieustannie autostrada, muszę pójść już na terapię
Potrzebuję trochę odpoczynku
Proszę, wylecz moją duszę jak hibiskus
Dobra, dobra, trzeba żyć tu carpe diem, no bo memento mori
Widzę wszystko czego chcę na wyciągnięciе dłoni
Za dużo widziałem łez, momentów minorowych
Alе piłka ciągle w grze, ja wytężam celownik, tak jak Kobe
Ja wiem to, że nie chcę przeżyć życia, jak niewolnik, ciągle biegnąc
Ciężko jest samo zwątpienia gorycz tutaj przełknąć, ale garda
Odwaga jest dla nas tą receptą, tak jak prawda, elo braciak
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?