[Zwrotka 1]
Znasz mnie lepiej niż ja siebie? Widziałeś mnie na glebie?
Znasz upadek i cierpienie? Znasz każde wydarzenie
Które miało wpływ na mnie? Znasz mnie lepiej niż ja, klaunie?
(Kłamiesz!) Chcesz, by Twa wyobraźnia mogła Cię oszukać?
Znać Pe to sztuka, wystarczy Pe posłuchać
Przeczytać jeden wywiad, porozmawiać prywatnie
Pe nie chce się zwierzać, a to kurwa nieładnie
Pe nie robi uczciwie, Pe bankowo nadal kradnie
Nieważne, że robota jest trudna, nie ogarnę
Tego wszystkiego naraz, nie wyrobię się zaraz
Nie lubisz bakterii, bo mnie nie znasz, nie od dzisiaj
Wiem, że w Tobie Rychu Peja nie znajdzie kibica
Jak w "Mnie to nie zachwyca" śmieszą teorie mędrków
Ty znasz Rycha Peję już na samym wejściu
Mam być struty, bo zarzuty, które padną, są prawdą?
Gadaj zdrów! Wiem, kim jestem, więc złoczyńcy odpadną
Na dno! Źle nie życzę, "wypierdalaj" nie krzyczę
Spokojnie na tym bicie, ze słowami w zeszycie
Opowiadam, jak widzicie, Rycha Peję – ja się śmieję!
W niekorzystnym świetle stawiać chcą poryte dekle
Żal Ci dupę ściska, tylko na tym znasz się biegle
Wbijać szpile, głodne wilki chcące pożreć Ochódzkiego
Weź odpierdol się od niego, a nie będzie boju tego
(Odpierdol się od niego, nie będzie boju tego)
Znasz mnie lepiej niż ja siebie? Widziałeś mnie na glebie?
Znasz upadek i cierpienie? Znasz każde wydarzenie
Które miało wpływ na mnie? Znasz mnie lepiej niż ja, klaunie?
(Kłamiesz!) Chcesz, by Twa wyobraźnia mogła Cię oszukać?
Znać Pe to sztuka, wystarczy Pe posłuchać
Przeczytać jeden wywiad, porozmawiać prywatnie
Pe nie chce się zwierzać, a to kurwa nieładnie
Pe nie robi uczciwie, Pe bankowo nadal kradnie
Nieważne, że robota jest trudna, nie ogarnę
Tego wszystkiego naraz, nie wyrobię się zaraz
Nie lubisz bakterii, bo mnie nie znasz, nie od dzisiaj
Wiem, że w Tobie Rychu Peja nie znajdzie kibica
Jak w "Mnie to nie zachwyca" śmieszą teorie mędrków
Ty znasz Rycha Peję już na samym wejściu
Mam być struty, bo zarzuty, które padną, są prawdą?
Gadaj zdrów! Wiem, kim jestem, więc złoczyńcy odpadną
Na dno! Źle nie życzę, "wypierdalaj" nie krzyczę
Spokojnie na tym bicie, ze słowami w zeszycie
Opowiadam, jak widzicie, Rycha Peję – ja się śmieję!
W niekorzystnym świetle stawiać chcą poryte dekle
Żal Ci dupę ściska, tylko na tym znasz się biegle
Wbijać szpile, głodne wilki chcące pożreć Ochódzkiego
Weź odpierdol się od niego, a nie będzie boju tego
(Odpierdol się od niego, nie będzie boju tego)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.