0
Brat - Firma
0 0

Brat Firma

Brat - Firma
[Zwrotka 1: Tadek]
To wspomnienie dobrych akcji
Spojrzenie z dystansu na przeszłe sprawy
Przy joincie przyjemne jak patrzenie
Jak moja mała siostrzyczka się bawi
Teraz jeszcze pakiet trawy
Wbrew postanowieniom ustawy
Ja dbam o swoje sprawy
To nie puste prawdy
To odkręcone rozmyślania
Ale nikt nie zarzuci mi ściemniania
Nierealnego rozkminiania
Pojechana ustawa
Bo niezależnie od tego, co powiedzą politycy
Co ma się wydarzyć, wydarzy się i tak na ulicy
Bez różnicy, bez różnicy

[Zwrotka 2: Popek]
Z krakowskiego stoku nie z góry tylko z boku
F-I-R-M-A obcina wszystko i dobrze się zna
Ze sobą wolność czy pucha z podniesioną głową
Idziemy przed siebie po krętych zboczach
Widząc u ziomków kraty w oczach
Każdego dnia coraz bardziej wkurwia mnie ta gra
Policyjna pała z tego ma satysfakcję
My wieloletnią resocjalizację
Pod majką śniadania, obiady, kolacje
Kali się przekonał, że to kurwa nie wakacje
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?