0
Ziarna piasku - Intruz (Ft. Dedis)
0 0

Ziarna piasku Intruz (Ft. Dedis)

Ziarna piasku - Intruz (Ft. Dedis)
[Zwrotka 1: Intruz]
Jak ziarna piasku i orzeł na pasku, przy sobie honor co jest falochronem
Cisza po wrzasku, nasze kroki w tańcu, ja pójdę za tobą jak kurwa Beethoven
Smutny October, ziarna piasku, ty Wonder Women na rynku w Gdańsku
Chuj w złą pogodę, jest dobry nastrój, zagraj melodię mi po słowiańsku
Rozbiłem klepsydrę, nie liczę czasu, te zmiany za bardzo rozmyły mi zegar
I tak naprawdę, to lubię być miły, dziękuję za tych, na których polegam
Ziarna piasku, dziesięć łopat, jeden na stu dobry chłopak
Nie miał hajsu, zdobył kontakt, ten ze slumsów z miasta Piastów
Nie tak dawno codziennie rano pierwszy na budowie rozwijał przedłużacz
I tak przez pół roku, bo chciałem pokazać szefowi, że może mi w pełni zaufać
Weź wytłumacz, chcę być ziarnem, co się nie wyróżnia na tle innych ziaren
Chciałbym się poczuć na chwilę jak słuchacz, jak w czasach gdzie każdy uciekał przed światem
Weź mnie uracz kropli wodą, zaczekajmy razem na burzę piaskową
Co tylko pędzi, by ziarna rozrzucać, a potem kurwa tęsknimy za sobą
Potem na nowo musimy się szukać, pomóż mi proszę ugasić pragnienie
Jak wrócę to będę cię mocno przytulać, nim nadejdzie przeciąg i wszystkich wywieje

[Refren: Dedis]
Robimy dymy, wy palicie Jana
W studio płonie lemon haze
Nam porażka nie jest dana
W sercach wciąż miliony miejsc
Wy to - ziarenka piasku, co liczą tu tylko na nasze potknięcie
My to - koty, nie pudle uważaj się wkurwię i będzie jebnięcie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?