0
Powinnaś? - Eldo
0 0

Powinnaś? Eldo

Powinnaś? - Eldo
[Zwrotka 1]
Największy skarb to Twoja autonomia
Twoja myśli niezależność, pomysłów symfonia
Mózgów polifonia i wtedy ma to sens
To jeden wers, a mógłbym pisać takie co dnia
I dobrze wiesz, bo znasz swą siłę na wylot
Co by świat ci nie zrobił, tam zawsze będzie się paliło
Posłuchaj, mam trochę myśli, chcesz słuchać?
Pierwsze czego nie chcę, to do czegokolwiek zmuszać
Czasem dżentelmen, ale widzisz sama
Że to raczej warszawski Antek kontra fest dama
To jak sztama, na dzisiejszą noc nie miej boja
Wisła, spacer, pozwolisz mi wybrać trasę? (To jak?)
Wiele słów, tematów autonomia
Kilka godzin pod księżycem, mózgów polifonia
Osobowość i symfonia i wtedy ma to sens
A co powinnaś - ty najlepiej sama wiesz

[Zwrotka 2]
Chcesz, sprawdź mnie, mały test na zaufanie
Chodź ze mną na chwilę, ty to moje postrzeganie
Chcesz, zasłoń mi oczy, ja będę szedł jak ślepiec
A co powinnaś to ty już wiesz to najlepiej
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku
I mówię szczerze - nie wiem co miałbym wybrać
Ale nie ma różnicy, bo po tej nocy zbyt bliska
To tylko słowa, możesz brać mnie na dystans
Ale zobacz, po drugie nie chcę chwili wykorzystać
A słowa to ja, nie chcę sprzedawać pomysłów
Nie karmię twoich potrzeb, stoję nagi pośród tych słów
Twoje policzki tak się śmieją, oczy, nos, skóra
Ja wiem, że czas i miejsce to bzdura
Kiedykolwiek w czasie i przestrzeni ze mną
Jeśli chcesz, a co powinnaś wiesz na pewno
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?