[Zwrotka 1: Szpaku]
Bat nad głową już nie wisi, chyba, że blanta podniosę
Młody Simba, nie Sindbad, choć się trochę powożę
Nie waliłem kody nigdy, a pisałem, zresztą widać
Ciągle latam, jakbym spliffa zwijał w magiczny dywan
Miałem wydać płytę sobie, a nie jestem konfitura
Ja to ta piwniczna słodycz, nie konsumowana w klubach
Mieli nagrać na mnie dissy, a nie pisać na tablicy
I jak nie przewiniesz ksywy, no to, kurwa, się nie liczy
Robię ciągle małe kroki, bo za dużo mi nie trzeba
Leci znowu Szpako-kot, a nie jakaś biała mewa
Jesteś jak Twoja matula, co poznaje internety
Wszędzie musisz dać komentarz, a nie kumasz prostej beki
Słuchałem se kiedyś rapu, dziś nagrywam z nimi featy
Kupowałem se ich płyty, dzisiaj lepię wity z nimi
Więc nie pierdol mi do ucha, jak mam wygrać swoje życie
Co se chciałem, to zrobiłem, co tam? Tu jakoś idzie...
[Refren: Szpaku]
Co tam, byku? Idziemy na robotę z tym
Muszę w końcu coś pozmieniać, żeby było git
Żebym mógł Ci odpowiadać "Jakoś idzie" i
Pokazać im, jak z bloków dawać złoty hit
Co tam, byku? Idziemy na robotę z tym
Muszę w końcu coś pozmieniać, żeby było git
Żebym mógł Ci odpowiadać "Jakoś idzie" i
Pokazać im, jak z bloków dawać złoty hit
Bat nad głową już nie wisi, chyba, że blanta podniosę
Młody Simba, nie Sindbad, choć się trochę powożę
Nie waliłem kody nigdy, a pisałem, zresztą widać
Ciągle latam, jakbym spliffa zwijał w magiczny dywan
Miałem wydać płytę sobie, a nie jestem konfitura
Ja to ta piwniczna słodycz, nie konsumowana w klubach
Mieli nagrać na mnie dissy, a nie pisać na tablicy
I jak nie przewiniesz ksywy, no to, kurwa, się nie liczy
Robię ciągle małe kroki, bo za dużo mi nie trzeba
Leci znowu Szpako-kot, a nie jakaś biała mewa
Jesteś jak Twoja matula, co poznaje internety
Wszędzie musisz dać komentarz, a nie kumasz prostej beki
Słuchałem se kiedyś rapu, dziś nagrywam z nimi featy
Kupowałem se ich płyty, dzisiaj lepię wity z nimi
Więc nie pierdol mi do ucha, jak mam wygrać swoje życie
Co se chciałem, to zrobiłem, co tam? Tu jakoś idzie...
[Refren: Szpaku]
Co tam, byku? Idziemy na robotę z tym
Muszę w końcu coś pozmieniać, żeby było git
Żebym mógł Ci odpowiadać "Jakoś idzie" i
Pokazać im, jak z bloków dawać złoty hit
Co tam, byku? Idziemy na robotę z tym
Muszę w końcu coś pozmieniać, żeby było git
Żebym mógł Ci odpowiadać "Jakoś idzie" i
Pokazać im, jak z bloków dawać złoty hit
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.