0
K.O. CHAM - Slums Attack (Ft. KAZADI)
0 0
K.O. CHAM - Slums Attack (Ft. KAZADI)
[Refren: Trishja]
Nie wiem czemu ranisz tak mocno
Mówiłeś „Kocham” i nagle inna jest
A teraz już mam swój własny świat
Przestałam płakać…

[Zwrotka 1: Peja]
Nie wiesz czemu? Nie rozumiesz? Powiedziałem Ci prawdę
To jak grom z jasnego nieba, wiem, trafiłem Cię nagle
Ciągłe kłamstwa, wyjazdy, pod przykrywką romanse
W zdobywaniu uczuć innej wracam z kolejnym awansem
Ty mnie pytasz, sam nie wiem! Kocham się z nią zatracać
I nie mam po tym kaca, tu w grę nie wchodzi kasa
To nie pinda na obcasach, z krwi i kości dziewczyna
Nie wyczyści mego konta jak ta Ginger z „Kasyna”
Pytasz jaka przyczyna? Czego Tobie brakuje?
Co takiego jest w niej? Nazwiesz gnojem i chujem
Cisza, nie lamentujesz! Łzy to przyczyny skutek
Z emocji ściska Cię w gardle, w zarodku chcesz zdusić smutek
By za niedługo pęknąć, chciałbym móc wcisnąć „mute”
Bo z sumienia wyrzutem za tę wyrządzoną krzywdę
Będę żył jeszcze długo, zawiodłem, wiem to przykre
Rzucę krótkie „przepraszam” i z Twojego życia zniknę…

[Refren: Trishja]
Nie wiem czemu ranisz tak mocno
Mówiłeś „Kocham” i nagle inna jest
A teraz już mam swój własny świat
Przestałam płakać…
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?