[Intro: Gosia Bernatowicz]
Musisz znaleźć nowy plan
Nowy plan na życie znajdź
Ten właściwy życia rytm
Słuchaj a usłyszysz krzyk
[Zwrotka 1: KaeN]
W biegu zapominam, że
Tak wielu ludzi krzyczy szarymi ścianami, tłem
Oni myci, głusi, krzyki znikają w oddali gdzieś
Samotna droga, włóczykij, pełnymi garściami bierz
Jesteś panem życia, życie - lubi szydzić
Uważaj, bo los płata figle - bywa żartobliwy
Nawierzchnia porowata zniknie, gdy powstaną czyny
Niech się zapalą w w innych, wiatry zmieniają pływy
Milczenia dialog słyszysz? Ten powstał zator, kryzys
Asteroidy lecą, lecą ja zmienię kurs
Dlatego siły drzemią wielkie, nie stój w szeregu - do celu rusz
Często sami ten wbijamy w siebie nóż, niewiele tchu
Cząstkę pozostaw po sobie – siedem róż
Siedem mórz przejdę, wbijajcie gwóźdź we mnie
Ranią wiele głów ciernie, chroni Anioł Stróż – biegnę
Po to by się nie zatrzymać, tego już nie chcę
Nigdy nie wyrywaj mnie z tego pięknego snu – Niemen
[Refren: Gosia Bernatowicz]
Wstań, nie załamuj rąk
Usłysz niemy krzyk
Słowem przebijesz mur
Zdejmij myśli z chmur
Walcz i przed szereg wyjdź
Niemożliwe zrób
Wstań nie załamuj rąk
Zacznij w końcu żyć
Musisz znaleźć nowy plan
Nowy plan na życie znajdź
Ten właściwy życia rytm
Słuchaj a usłyszysz krzyk
[Zwrotka 1: KaeN]
W biegu zapominam, że
Tak wielu ludzi krzyczy szarymi ścianami, tłem
Oni myci, głusi, krzyki znikają w oddali gdzieś
Samotna droga, włóczykij, pełnymi garściami bierz
Jesteś panem życia, życie - lubi szydzić
Uważaj, bo los płata figle - bywa żartobliwy
Nawierzchnia porowata zniknie, gdy powstaną czyny
Niech się zapalą w w innych, wiatry zmieniają pływy
Milczenia dialog słyszysz? Ten powstał zator, kryzys
Asteroidy lecą, lecą ja zmienię kurs
Dlatego siły drzemią wielkie, nie stój w szeregu - do celu rusz
Często sami ten wbijamy w siebie nóż, niewiele tchu
Cząstkę pozostaw po sobie – siedem róż
Siedem mórz przejdę, wbijajcie gwóźdź we mnie
Ranią wiele głów ciernie, chroni Anioł Stróż – biegnę
Po to by się nie zatrzymać, tego już nie chcę
Nigdy nie wyrywaj mnie z tego pięknego snu – Niemen
[Refren: Gosia Bernatowicz]
Wstań, nie załamuj rąk
Usłysz niemy krzyk
Słowem przebijesz mur
Zdejmij myśli z chmur
Walcz i przed szereg wyjdź
Niemożliwe zrób
Wstań nie załamuj rąk
Zacznij w końcu żyć
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.