0
Dobranocka - Bitamina
0 0

Dobranocka Bitamina

Dobranocka - Bitamina
Nie boję się ciemności już od dawna
Za długo znamy się
Tak często ją przynosił z pracy tata
Niby herbata
A sam

Nie boję się krzyku od praczasów
Śmiejemy się razem, on mówi mi na razie
Zaraz wraca jak nadzieja
I jak tu zasnąć bez hałasu?
Daleko śniadanie, jeszcze trochę zajmie

( - Dlaczego muszę być taki mały? Taki okropnie malutki?)
Znam odpowiedź, gdyby ktoś pytał
Jutro w szkole znów będę przysypiał
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?