[Tau: Intro]
Niby wiesz...
Niby nie...
Niby chcesz...
Niby nie...
Jak to jest?
[Refren]
Niby wiesz, niby nie
Niby wiesz, niby nie, jak to jest?
Niby chcesz, niby nie
Niby chcesz, niby nie, jak to jest?
[Tau: 1 zwrotka]
Niby wiesz, że potrzebujesz miłości
I mimo, że chcesz, nie masz tej drugiej połowy
Dwoje serc, które bije w zgodnej harmonii
Szukasz jej/jego, ale nie nadchodzi
Jak to jest?
Niby chcesz być wreszcie radosny
I by każdy dzień był wiecznie spokojny
Nieustanny śmiech, tylko szczęście w miłości
A nadal tylko lęk i jesteś nerwowy
Niby wiesz, że jesteś człowiekiem
Jeszcze nie oślepłeś, masz lustro w łazience
Ogarnia Cię zdumienie, gdy patrzysz na siebie
I znów tracisz sens, nie wiesz kim jesteś
Niby chcesz poukładać swoje myśli
A one chyba nie, nie zatrzymują gonitwy
Mogłyby tylko biec, nie możesz ich policzyć
I załamujesz się, a potem tylko milczysz i myślisz
Niby wiesz...
Niby nie...
Niby chcesz...
Niby nie...
Jak to jest?
[Refren]
Niby wiesz, niby nie
Niby wiesz, niby nie, jak to jest?
Niby chcesz, niby nie
Niby chcesz, niby nie, jak to jest?
[Tau: 1 zwrotka]
Niby wiesz, że potrzebujesz miłości
I mimo, że chcesz, nie masz tej drugiej połowy
Dwoje serc, które bije w zgodnej harmonii
Szukasz jej/jego, ale nie nadchodzi
Jak to jest?
Niby chcesz być wreszcie radosny
I by każdy dzień był wiecznie spokojny
Nieustanny śmiech, tylko szczęście w miłości
A nadal tylko lęk i jesteś nerwowy
Niby wiesz, że jesteś człowiekiem
Jeszcze nie oślepłeś, masz lustro w łazience
Ogarnia Cię zdumienie, gdy patrzysz na siebie
I znów tracisz sens, nie wiesz kim jesteś
Niby chcesz poukładać swoje myśli
A one chyba nie, nie zatrzymują gonitwy
Mogłyby tylko biec, nie możesz ich policzyć
I załamujesz się, a potem tylko milczysz i myślisz
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.