[Refren]
Pirackie radiostacje płoną, Impri dwójka, młody
Na odsłuch płyty zainwestuj w cztery torby Molly
Tu ziomy jak gremliny, znowu rozrabiają prochy
Dawaj mi kody, jak nadrobisz, zostawiłem zwłoki
Pirackie radiostacje płoną, Impri dwójka, młody
Na odsłuch płyty zainwestuj w cztery torby Molly
Tu ziomy jak gremliny, znowu rozrabiają prochy
Dawaj mi kody, jak nadrobisz, zostawiłem zwłoki
[Zwrotka 1]
Uosabiam promyk nadziei, wciąż na drugim planie
W połowie pełny i wciąż niedopełniony półtrwaniem
Niespełna zmysłów, bo się nie da spełnić takich marzeń
Umrę w pogoni tak jak Wajda, etos pracy stanie
Wkurwienie rozejdzie po kościach jak limitki Najek
Jestem jak Indianie na giełdzie, bo oskalpowałem
Tą całą gierkę, zanim zmieniła się w z pizdy balet
Czasy, że w peletonie z przodu już nie mają marzeń
Ja z moim składem tak jak zamachowcy wciąż na pace
Wolimy to niż wasz jebany z kalki papier
Dawid i Gri to prawie jak kwantowe poplątanie
Mam oczy dookoła głowy jak Knapik na fazie
[Refren]
Pirackie radiostacje płoną, Impri dwójka, młody
Na odsłuch płyty zainwestuj w cztery torby Molly
Tu ziomy jak gremliny, znowu rozrabiają prochy
Dawaj mi kody, jak nadrobisz, zostawiłem zwłoki
Pirackie radiostacje płoną, Impri dwójka, młody
Na odsłuch płyty zainwestuj w cztery torby Molly
Tu ziomy jak gremliny, znowu rozrabiają prochy
Dawaj mi kody, jak nadrobisz, zostawiłem zwłoki
Pirackie radiostacje płoną, Impri dwójka, młody
Na odsłuch płyty zainwestuj w cztery torby Molly
Tu ziomy jak gremliny, znowu rozrabiają prochy
Dawaj mi kody, jak nadrobisz, zostawiłem zwłoki
Pirackie radiostacje płoną, Impri dwójka, młody
Na odsłuch płyty zainwestuj w cztery torby Molly
Tu ziomy jak gremliny, znowu rozrabiają prochy
Dawaj mi kody, jak nadrobisz, zostawiłem zwłoki
[Zwrotka 1]
Uosabiam promyk nadziei, wciąż na drugim planie
W połowie pełny i wciąż niedopełniony półtrwaniem
Niespełna zmysłów, bo się nie da spełnić takich marzeń
Umrę w pogoni tak jak Wajda, etos pracy stanie
Wkurwienie rozejdzie po kościach jak limitki Najek
Jestem jak Indianie na giełdzie, bo oskalpowałem
Tą całą gierkę, zanim zmieniła się w z pizdy balet
Czasy, że w peletonie z przodu już nie mają marzeń
Ja z moim składem tak jak zamachowcy wciąż na pace
Wolimy to niż wasz jebany z kalki papier
Dawid i Gri to prawie jak kwantowe poplątanie
Mam oczy dookoła głowy jak Knapik na fazie
[Refren]
Pirackie radiostacje płoną, Impri dwójka, młody
Na odsłuch płyty zainwestuj w cztery torby Molly
Tu ziomy jak gremliny, znowu rozrabiają prochy
Dawaj mi kody, jak nadrobisz, zostawiłem zwłoki
Pirackie radiostacje płoną, Impri dwójka, młody
Na odsłuch płyty zainwestuj w cztery torby Molly
Tu ziomy jak gremliny, znowu rozrabiają prochy
Dawaj mi kody, jak nadrobisz, zostawiłem zwłoki
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.