[Refren: Bibi]
Nigdy nie mamy za dużo, chyba będzie tak na zawsze
Zapierdalać nie przestanę, to moja winda na amen
Oni gonić chcą, nielegal zarobek tak kręci ich
Za bardzo to głupia suko, nigdy dość
Nigdy nie mamy za dużo, chyba będzie tak na zawsze
Zapierdalać nie przestanę, to moja winda na amen
Oni gonić chcą, nielegal zarobek tak kręci ich
Za bardzo to głupia suko, nigdy dość
[Zwrotka 1: Bibi]
To pojebane ile ziomów za badyla miało przypał
Sprawy są, których nie tykam, wie je tylko mamacita
Że niektórzy mieli wiele, teraz trochę im ubywa
Więcej z nich już miało mało, no a i tak im ubywa
Nigdy dość, nigdy dosyć, goni motto mnie po głowie
To co zrobię, zawsze płonie, popiół to moje pokłosie
Manipulujesz faktami, żeby było tak jak chcesz
To sеrdeczne chuj ci w dupe, więcеj stylu ma twój pies
Nigdy dość, nigdy dosyć
One lubią kiedy trzymasz je za włosy
Mamy to, zielone ogrody
Nawet jeśli mówi, to tak serio nie ma dosyć
[Refren: Bibi]
Nigdy nie mamy za dużo, chyba będzie tak na zawsze
Zapierdalać nie przestanę, to moja winda na amen
Oni gonić chcą, nielegal zarobek tak kręci ich
Za bardzo to głupia suko, nigdy dość
Nigdy nie mamy za dużo, chyba będzie tak na zawsze
Zapierdalać nie przestanę, to moja winda na amen
Oni gonić chcą, nielegal zarobek tak kręci ich
Za bardzo to głupia suko, nigdy dość
Nigdy nie mamy za dużo, chyba będzie tak na zawsze
Zapierdalać nie przestanę, to moja winda na amen
Oni gonić chcą, nielegal zarobek tak kręci ich
Za bardzo to głupia suko, nigdy dość
Nigdy nie mamy za dużo, chyba będzie tak na zawsze
Zapierdalać nie przestanę, to moja winda na amen
Oni gonić chcą, nielegal zarobek tak kręci ich
Za bardzo to głupia suko, nigdy dość
[Zwrotka 1: Bibi]
To pojebane ile ziomów za badyla miało przypał
Sprawy są, których nie tykam, wie je tylko mamacita
Że niektórzy mieli wiele, teraz trochę im ubywa
Więcej z nich już miało mało, no a i tak im ubywa
Nigdy dość, nigdy dosyć, goni motto mnie po głowie
To co zrobię, zawsze płonie, popiół to moje pokłosie
Manipulujesz faktami, żeby było tak jak chcesz
To sеrdeczne chuj ci w dupe, więcеj stylu ma twój pies
Nigdy dość, nigdy dosyć
One lubią kiedy trzymasz je za włosy
Mamy to, zielone ogrody
Nawet jeśli mówi, to tak serio nie ma dosyć
[Refren: Bibi]
Nigdy nie mamy za dużo, chyba będzie tak na zawsze
Zapierdalać nie przestanę, to moja winda na amen
Oni gonić chcą, nielegal zarobek tak kręci ich
Za bardzo to głupia suko, nigdy dość
Nigdy nie mamy za dużo, chyba będzie tak na zawsze
Zapierdalać nie przestanę, to moja winda na amen
Oni gonić chcą, nielegal zarobek tak kręci ich
Za bardzo to głupia suko, nigdy dość
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.