[Refren 2x]
Mijają lata i przychodzą zmiany
Wciąż idziesz na przód i goją się rany
Nieubłaganie czas ucieka dzień po dniu
Los bezlitosny odbiera Ci ziomków
[Zwrotka 1]
Jak ma się czuć matka chowająca syna
Kto zastrzelił Tupaca, Biggiego pokaż skurwysyna
Równo siedemnaście lat minęło od ich śmierci
Zginęli w młodym wieku to te wersy ku pamięci
Wciąż mnie to przeraża, śmierć jest na naszych ulicach
Wciąż dochodzą mnie newsy o pieprzonych nożownikach
Nie musisz się sadzić, źle trafisz to wyłapiesz
Nie mają zahamowań się wykrwawisz na amen
Noc przykrywa miasto i alko uderza w beret
Chcesz się zabawić w ten weekend, ale stajesz się celem
I to zupełnie przypadkiem, bo szturchłeś laskę niechcący
A jej chłopak to widział wyciąga z kiejdy haj ostry
Dostajesz trzy ciosy, masz całe życie przed oczami
Plujesz krwią na tłum małolatek napizganych
Jeszcze słyszysz sygnały i tak spóźnia się erka
W przyszłą środę wszyscy bliscy muszą odwiedzić cmentarz
[Refren 2x]
Mijają lata i przychodzą zmiany
Wciąż idziesz na przód i goją się rany
Nieubłaganie czas ucieka dzień po dniu
Los bezlitosny odbiera Ci ziomków
[Zwrotka 1]
Jak ma się czuć matka chowająca syna
Kto zastrzelił Tupaca, Biggiego pokaż skurwysyna
Równo siedemnaście lat minęło od ich śmierci
Zginęli w młodym wieku to te wersy ku pamięci
Wciąż mnie to przeraża, śmierć jest na naszych ulicach
Wciąż dochodzą mnie newsy o pieprzonych nożownikach
Nie musisz się sadzić, źle trafisz to wyłapiesz
Nie mają zahamowań się wykrwawisz na amen
Noc przykrywa miasto i alko uderza w beret
Chcesz się zabawić w ten weekend, ale stajesz się celem
I to zupełnie przypadkiem, bo szturchłeś laskę niechcący
A jej chłopak to widział wyciąga z kiejdy haj ostry
Dostajesz trzy ciosy, masz całe życie przed oczami
Plujesz krwią na tłum małolatek napizganych
Jeszcze słyszysz sygnały i tak spóźnia się erka
W przyszłą środę wszyscy bliscy muszą odwiedzić cmentarz
[Refren 2x]
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.