0
Ötzi - Szpaku
0 0

Ötzi Szpaku

Ötzi - Szpaku
[Intro: DJ Fauda]
Ludzie są jak płatki śniegu
Ciągle gdzieś zmierzają, czasem dostaną wiatru w skrzydła
Czasem gdzieś na trochę osiądą, ale i tak któregoś dnia
Po prostu stąd znikną

[Zwrotka 1]
Skuty jak Ötzi, mamo, który rok?
Sygnał spod lodu, proszę zabrać mnie już stąd
Nie palę zioła i nie piję alkoholu
Już nie jem psychotropów, proszę, chcę wrócić do domu
Jebany Covid nam zabetonował nogi (głowy)
Same choroby, z dnia na dzień dopada młodych
W moim mieście pewien Filip, któryś miesiąc na OIOMie
Już gadałem z Twoją mamą, wierzę, że będzie dobrze
Szary blok, a w nim poligon
Powiedz, który rok (który rok) walicie to?
Powiedz, który rok, powiedz, która noc?
Powiedz, kiedy przyjdzie Bóg i zakończy to?
Nam nie potrzeba psychologa, tu potrzeba egzorcysty
Jestеm czysty, odkąd do mnie duchy przyszły
Łyk najtańszego wina w sklepiе
Pokaż mi, że żyję, mała, jeśli tu naprawdę jesteś...

[Refren]
Uspokajam ich jak benzodiazepiny
Chodzę skuty jak Ötzi - w mieście amfetaminy
Ciągle tu jestem jak pacjenci psychiatryka
Na dworcu w Olsztynie, gdzie Pan Dobro nas unika
Uspokajam ich jak benzodiazepiny
Chodzę skuty jak Ötzi - w mieście amfetaminy
Ciągle tu jestem jak pacjenci psychiatryka
Na dworcu w Olsztynie, gdzie Pan Dobro nas unika
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?