0
Mirror ErroR - VNM (Ft. Klaudia Szafrańska)
0 0
Mirror ErroR - VNM (Ft. Klaudia Szafrańska)
[Zwrotka 1: VNM]
Która to? Dwadzieścia nieodebranych, ej, skąd to?
Ciemny... Zapomniałem dać alarmu na dziewiątą
Idę się ogarnąć, wracać na kwadrat już pora
Ale patrzę w lustro i odbicie przypomina dziwnie wzburzoną kamieniem taflę jeziora
Czy to sen jeszcze? Przechodzą mnie wciąż dreszcze
Jak wtedy, kiedy we śnie widziałem chirurgów w maskach, jeden z nich mi ciął szczękę
A najstarszy się patrzył, pamiętam go, był tam ordynatorem
Dla niego byłem mięchem pod kosę na stole
Dlatego we śnie oglądałem z radością jak płonie
A ta panna po koncercie była ładna, wypiliśmy trochę w hotelu
Opowiedziała mi o swoim nieudanym związku, obecnie jej serce jest trochę jak czeluść
Jej były tam był kiedy grałem, pomyślała, że chce go zniszczyć
Z klubu wyszliśmy tak, żeby to widział, nic nie zrobiliśmy, pozwoli mu tak myśleć
Byłem dla niej terapeutą tylko, ktoś taki przydałby się mnie i Ciemnemu
W tym szalonym śnie dzwonił do mnie z pracy, akurat ciekawe czemu
Mam nadzieję, że wie, obojętnie co by się nie działo robimy stary schemat
I wygrywamy, dopóki widzi we mnie przyjaciela, a nie VNM'a

[Refren: Klaudia Szafrańska]
Patrzę w lustro, ale wzrok jest obcy
Nie rozumiem, może ciągle śnię?
Widzę siebie, ale to nie moje oczy
Patrzą na mnie, ale znają mnie
I mówią mi, kim jestem
I to nie to, co wiem o sobie
Ale ufam im
Jutro zostawcie mnie!
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?