0
Ponad Normę - Jongmen (Ft. Kamel & Szpaku)
0 0
Ponad Normę - Jongmen (Ft. Kamel & Szpaku)
[Intro: Kamel]
Los nie był szczodry dla nas, nie
Już nie dresik, czapki wpierdolki, kurwo to mój swag
Te bloki, ławki, ziomki wiedzą, że sos nie leci z drzew
Te rapy to nie mrzonki, chcemy kurwa być spokojni

[Zwrotka 1: Kamel]
I nie zaprzeczysz, kolejny rok kurwa siedzisz i bierzesz to samo na zeszyt
Ale niestety, czas ci spierdala, ty dalej tablety
Hajs spierdala, a ty kurwa leżysz i nie zaprzeczysz
Robiłem rapy, nim był na to fetysz
Wystrzelę typie, nim ty odbezpieczysz
Nawet bez użycia glocka
Styl wyniosłem z piwnic na blokach, rozkwitał w mrokach
Tu nic na pokaz, La Vida Loca, tu typy stale na winklach koka
Wyrastałem przy tych widokach, przez to dziś jest mi ciężko kochać
Taki jak inni nie byłem nigdy, nie byłem nigdy jak reszta, chłopak

[Refren: Jongmen]
Ponad normę, zmieniamy flow jak Transformers, non stop
Progres jak Tong Po, ogień, ciągle w formie
Ponad normę, nie ponad stan (Sh-Sh-Sh-Shotgun)
Dla ulic, podwórek i ciemnych bram (Sh-Sh-Sh-Shotgun)
Nad normę, zmieniamy flow jak Transformers, non stop
Progres jak Tong Po, ogień, ciągle w formie
Ponad normę, nie ponad stan (Sh-Sh-Sh-Shotgun)
Dla ulic, podwórek i ciemnych bram (Sh-Sh-Sh-Shotgun)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?