[Refren]
Biorę to co moje znowu biorę to
Skrajności jestem w raju i w piekle życie co
W bałaganie czuje się dobrze, ale tam nie mój tron
Trzymam co moje gonie po swoje dumnie patrzy blok
[Zwrotka 1]
Głowa ciągle płata figle
Żyje ciągle a na głowie mam krzywdę
Żyje, by gonić i istnieć
Stworzony, żeby mieć najwyższą ligę
Nie ufam prawie nikomu
Ciężko cały czas jest o tym myśleć
Lepiej zejdź w bok, kiedy ja mowie coś
Lepiej daj w bok, leży na mnie ten ciuch
Leży na mnie ten skok
Leży jak chuj
Wizjonеr to jest mój ziom
Wizjoner wie co on wziął
Parę ludzi mam w sąd
Muszę pokazać im coś
[Bridge]
Sam sobiе zrobię swój main
Ty na pewno nie będziesz mógł tam wejść
Słuchaj mój synu to ja łapie ster
Nawet w gazetach piszą już o mnie
Biorę to co moje znowu biorę to
Skrajności jestem w raju i w piekle życie co
W bałaganie czuje się dobrze, ale tam nie mój tron
Trzymam co moje gonie po swoje dumnie patrzy blok
[Zwrotka 1]
Głowa ciągle płata figle
Żyje ciągle a na głowie mam krzywdę
Żyje, by gonić i istnieć
Stworzony, żeby mieć najwyższą ligę
Nie ufam prawie nikomu
Ciężko cały czas jest o tym myśleć
Lepiej zejdź w bok, kiedy ja mowie coś
Lepiej daj w bok, leży na mnie ten ciuch
Leży na mnie ten skok
Leży jak chuj
Wizjonеr to jest mój ziom
Wizjoner wie co on wziął
Parę ludzi mam w sąd
Muszę pokazać im coś
[Bridge]
Sam sobiе zrobię swój main
Ty na pewno nie będziesz mógł tam wejść
Słuchaj mój synu to ja łapie ster
Nawet w gazetach piszą już o mnie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.