[Zwrotka 1: Qry]
Czasem zagubiony jestem i szukam spokoju
Marzy mi się życie wieczne, dlatego idę do boju
Patrzę na tych ludzi, którzy nieszczęśliwi ciągle są
Tu we mnie zawał studzi, bo empatia to jest moje flow
Moi rodzice mają od zawsze przejebane
Więc robię to, co mogę, by już nie być ich ciężarem
Pracuję na to, by odpracować wszystkie żale
To nie jest chora ambicja, bo dzięki im coś tu miałem
Chcę gdzieś zabrać ich na wakacje
Po to by mogli odpocząć
Pokazałem, że mam rację
Więc zrobię coś by było spoko

[Refren: Qry]
Czasem, czasem szukam spokoju
Czasem, czasem szukam spokoju
Szukam spokoju, ej
Szukam spokoju
Czasem, czasem szukam spokoju
Czasem, czasem szukam spokoju
Szukam spokoju, ej
Szukam spokoju

[Zwrotka 2: ZetHa]
Bo nadużywanie alko, ja mam tendencję po dziadku
Niezłe mi dziadziusiu zostawiłeś gówno w spadku
Zaglądam do starych zdjęć, nie zaglądam do barku
Wciąż uczę się mieć sztywną łeb na karku
W świecie, którego nie kumam, albo on nie kuma mnie
Chcesz byku to zioło, to bujaj! Nie chcesz? No to bujaj się myślami
Jestem ciągle w chmurach, myślami wybiegam w przód
Myślami wybiegam wstecz, myślami przechodzę w chuj
Myśl, zanim coś zrobisz źle, wiem, że pragniesz spokoju
Mamo, ty już nie martw się, mamo, jest w spokoju
Czasem nie odzywam się, bo to wszystko wkurwia
Ale możesz spać spokojnie, mamo będziesz dumna
Odstawiam kieliszek i ćwiczę bicek
A najbardziej mnie cieszą uśmiechnięci rodzice
Zadowoleni bracia, w końcu zgarniamy kasę
Pamiętajcie, że to co jest moje, równie dobrze wasze
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?