0
Ulicy Blask - Intruz (Ft. Młody AZF)
0 0
Ulicy Blask - Intruz (Ft. Młody AZF)
[Refren]
Nigdy nie robiłem rapu, żeby wkupić się do łask
Z biedy pochodzę, ta kurwa wyrządziła dużo zła
Ulica, a nie ubranie ona odbija ten blask
Może pocałuje dzisiaj, a nie tylko powie pa
Bardzo smutne twarze krył jak dym ze spalonych rac
Może jak przygarniesz kiedyś bezpańskiego psa
Zobaczysz, że chłopak biedny ale na wdzięczność go stać
I jak trzeba będzie gryzł, bo o przyjaciół się dba

[Zwrotka 1]
Wiem jak piszczy bieda, tu nie ma studni bez dna
A za miłość do ulicy, niechaj życie da
Bardzo wielu o niej mówi, ale niewielu ją zna
Poznali ją moi bliscy i tak samo ja
Płyta OSB nie Glamour, bez pilota telewizor
Na talerzu biały amur, rozpierdala cię kortyzol
Pirani nie atakuj, bo cie na pewno pogryzą
I czar prysł, człowiek przyzwyczaił się do rys
Ból, a kysz każda z tych ulic to pierdolony styks
Chciałbym poczuć twoje serce, tak wyostrzyłem zmysł
Znowu zgryzł, taki jestem i chuj nic nie zrobisz
Ciągle myślę co Ci powiem, ale ty nie dzwonisz
Serce dałbym Ci na dłonie, przecież nie przyszedłbym po nic
A pewne pomysły dawno zdążyłem poronić
Może będzie nam dane kiedy już odejdzie mgła
Może pocałuje, a nie tylko powie pa
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?