0
BŁĘKITNA KREW - Gedz
0 0

BŁĘKITNA KREW Gedz

BŁĘKITNA KREW - Gedz
[Refren]
Yeah, oddzielam ziarno od plew, plony, plony, plony
Jebły mi na łeb, może to przez herb
I błękitną krew, znowu czas mnie goni
Dam mu kilka wskazówek niech wie, że mam gest
Ziarna od plew, plony, plony, plony
Jebły mi na łeb, może to przez herb
I błękitną krew, znowu czas mnie goni
Weszły mi na łeb, jebane demony

[Zwrotka 1]
Na karku 30, w bani niezły śmietnik
Z demonami zgrany tak jak bass i bębny
Czuję się ścigany wciąż przez czas i błędy
Kurwa, spokój ducha mi potrzebny
A mam tu widmo obsesji tylko
Ja chce być najlepszy, a nie dostateczny
Proszę oddaj zen mi, oddaj sen mi, oddaj tlen mi
Znowu nie wiеm, na czym stoję, jakby mi wariował błędnik
Znowu łapie paranoje, znowu nawiedza mniе stres i
Kopię głębiej jakby był studentem geodezji
Znowu nie śpię, sączę gniew i mieszam z nim tabletki
Ze mną średnio raz na tydzień są myśli o śmierci
Chciałbym widzieć świat w kolorach tęczy

[Refren]
Yeah, oddzielam ziarno od plew, plony, plony, plony
Jebły mi na łeb, może to przez herb
I błękitną krew, znowu czas mnie goni
Dam mu kilka wskazówek niech wie, że mam gest
Ziarna od plew, plony, plony, plony
Jebły mi na łeb, może to przez herb
I błękitną krew, znowu czas mnie goni
Weszły mi na łeb, jebane demony
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?