0
Wallstreet - Opał (Ft. Kabezecik)
0 0
Wallstreet - Opał (Ft. Kabezecik)
One one mówią do mnie one one mówią do mnie
One one mówią do mnie, nie chcę słuchać ich

[Opał]
Chwila bijatch, liczę skilli bilans w milach
Tyle warta przyjaźń ile masz w tym dealla
Raperzyny zwijać kill i kill, kill
W żyłach neutrofila wszpila wbiła wija
Nawet kiedy szepczę no to budzę respekt
Znalazłem receptę, odkładam tabletkę
Przekręt z chorym deklem, metoda w szaleństwie
Zanim zdechnę jeszcze chcę wyleczyć bestię
Każda gada męci kręci, każda męci, kręci, besztaaa
Dom zamknięty w czterech ścianach można dostać jebcaaa
Przestań! Nie ma klamek widzę drzwi godzina mija mi godzinami
Godzinami mijam ich vis-à-vis ijo ijo ijo ijo i
Złodzieje duszy z nimi sam na sam pojebany
Chodź mają uszy mówi do nich się jak do ściany
Od ściany do ściany zatańczymy, odbijany
Tik tak ile już dni tik tak wpatrzony w nic
Z Grala wylała Niagara nad głową
Ja wychodzę z ciała i staję tu obok
I tyle mi dała ta wiara chorobo
Że siedzę i gadam tu ze samym sobą
A szkoła za stara by zrozumieć prowo
Więc siedzę i gadam tu ze samym sobą
Skażony tą chorobą dwubiegunową
Ja siedzę i gadam tu ze samym sobą ej!
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?