0
Omen - Opał (Ft. Siles)
0 0
Omen - Opał (Ft. Siles)
[Zwrotka 1: Opał]
Stare rany robią nowy ból
Nowe mówią do mnie: "catchy, catchy"
Nowe rany lubią mówić: "mmmmmmm"
Dobrze, że mam wokół swoich braci
Stare rany robią nowy ból
Nowe mówią do mnie: "catchy, catchy"
Nowe rany lubią mówić: "uuuuuuu"
Dobrze, że mam wokół swoich braci
Mówią: "potrafisz", to robię te rapy
I nie są podane na tacy, jak z nią te śniadanie zaraz po kolacji
Jak z nią te śniadanie zaraz po kolacji
Jak z nią te gadanie o rzeczach niełatwych
Jak się nie zeszmacić w tym świecie, gdzie wszystko się robi dla papy
Ja pierwszy raz jestem tak blisko tej szansy

[Refren: Opał]
Dlatego płonę, cały płonę
Z nadzieją, że to będzie dla mnie dobry omen
Dobry omen, dobry moment
By wziąć w swoje dłonie życie, co tak pogubione jest

[Zwrotka 2: Opał]
A cały ten smutek podzielę jak cuty, zamienię na rapy
I dam ci na raty, bo byś nie udźwignął tu tego, co wziąłem se kurwa na barki
Ja noszę stygmaty, spójrz na moje łapy zmęczone od pracy
I nie za karaty, raczej za drobniaki
Musiałem przejść drogę tą, żeby tłumaczyć i nie za hajs mamy, i nie za hajs taty
A teraz prowadzę dzieciaki jak Noe do arki
Ja to Alan dark, a rapy to światło z latarni
Tym światłem z latarki to świecę w zaświaty
Mógłbym ci policzyć, ile tych patyków wydałem na to, żeby wieczorem płonął ten badyl
Nie chcę dawać rady, ja sam chcę dać rady i nie chcę się zabić, chcę zabić te sprawy i widzieć jak uśmiech się kłania do kawy
I widzieć, że wszystko co puste to wzięli mi diabli
A odbicie w lustrze przestało się dławić, problemy to Goliat, siema, jestem Dawid
I w chuju mam, że wtykasz nosa w ten blat, co jest biały (what?)
Nie wtykam nosa w nie swoje sprawy, ja nie wtykam nosa w nie swoje sprawy
A jak coś spierdolę, to zawsze się staram naprawić
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?