Od łez bladych, od złej woli
Od krwi, nocy nieczystości
Od codziennych łask niedoli
Uchowaj nas nocny gościu
Pozdrowiony bądź najwyższy
Chorsie wszechpotężny Panie
Duszo światła niezmierzony
Gdzieś na nieba oceanie
Nocy dusze w utęsknieniu
Budzą znów cuda przyrody
Ciebie pożerają wilcy
Ty znów budzisz nam się nowy
Witaj księżycu, niebieski dziedzicu
Tobie korona, na ziemi fortuna
Witaj nam miesiączku nowy
Od bolenia oczu, głowy
Od bolenia kolan, kości
Uchowaj nas w swej miłości
Pozdrowiony bądź najwyższy
Słońce nocy, wieczny Boże
Pośród wilkołaków wycia
Duch twój wielki śnić mi karze
Od krwi, nocy nieczystości
Od codziennych łask niedoli
Uchowaj nas nocny gościu
Pozdrowiony bądź najwyższy
Chorsie wszechpotężny Panie
Duszo światła niezmierzony
Gdzieś na nieba oceanie
Nocy dusze w utęsknieniu
Budzą znów cuda przyrody
Ciebie pożerają wilcy
Ty znów budzisz nam się nowy
Witaj księżycu, niebieski dziedzicu
Tobie korona, na ziemi fortuna
Witaj nam miesiączku nowy
Od bolenia oczu, głowy
Od bolenia kolan, kości
Uchowaj nas w swej miłości
Pozdrowiony bądź najwyższy
Słońce nocy, wieczny Boże
Pośród wilkołaków wycia
Duch twój wielki śnić mi karze
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.