[Refren: Białas]
Jaram jointy całe dnie
Dziwko, robię se co chcę
Nawet kiedy robię źle
Nikt nie mówi o mnie źle
Liczę se pieniądze z gry
Dziwko, tak się spełnia sny
Nie mów do mnie więcej nic
Zamknij swój jebany ryj
[Zwrotka 1: Białas]
Tutaj ludzie wciąż umierają na życie
A szczyt ich marzeń to bycie na vipie
Ty nie miałaś dla mnie nawet paru minut
A ja wtedy oddałbym ci całe życie
Patrzyłem na niebo i było mi smutno
Krzyczałem jakieś dziwne słowa do nieba
Po głowie mnie chodziło samobójstwo
Myślałem jedynie jak by się odjebać
Chciałem dużo sosu, żeby pić i ćpać
Ziomki mi mówili: "weź się połóż"
Tylko na tyle cię stać
[Refren: Białas]
Jaram jointy całe dnie
Dziwko, robię se co chcę
Nawet kiedy robię źle
Nikt nie mówi o mnie źle
Liczę se pieniądze z gry
Dziwko, tak się spełnia sny
Nie mów do mnie więcej nic
Zamknij swój jebany ryj
Jaram jointy całe dnie
Dziwko, robię se co chcę
Nawet kiedy robię źle
Nikt nie mówi o mnie źle
Liczę se pieniądze z gry
Dziwko, tak się spełnia sny
Nie mów do mnie więcej nic
Zamknij swój jebany ryj
[Zwrotka 1: Białas]
Tutaj ludzie wciąż umierają na życie
A szczyt ich marzeń to bycie na vipie
Ty nie miałaś dla mnie nawet paru minut
A ja wtedy oddałbym ci całe życie
Patrzyłem na niebo i było mi smutno
Krzyczałem jakieś dziwne słowa do nieba
Po głowie mnie chodziło samobójstwo
Myślałem jedynie jak by się odjebać
Chciałem dużo sosu, żeby pić i ćpać
Ziomki mi mówili: "weź się połóż"
Tylko na tyle cię stać
[Refren: Białas]
Jaram jointy całe dnie
Dziwko, robię se co chcę
Nawet kiedy robię źle
Nikt nie mówi o mnie źle
Liczę se pieniądze z gry
Dziwko, tak się spełnia sny
Nie mów do mnie więcej nic
Zamknij swój jebany ryj
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.