[Zwrotka 1: KaeN]
Szczerze, niewiele mnie dziwi, bo z tego dzieciaka to niemały kłopot
Zmienia się w sumie niewiele, bo ciągle na nowo pojawia się kocioł
Psy mnie szukały za koko, teraz to chcieliby foto
Teraz ja niby to spoko, hehehehehehe, pow, pow
Boli cię cały ten łeb, bardzo cię boli, bo liczy się cash
Nienajedzeni wychodzą na żer, tylko firmowy się liczy tu dres, dres
A nie to jakim się jest! Suko, na głowę ty lepiej się lecz
Wielu w ogóle to nie ma na chleb, wielu tu nie ma w ogóle co jeść, jeść
Kasa ta leci za seks, wow, kasa ta leci za hype też
Wszystko tu mamy co chcesz, ta, diabeł na ziemi ma raj, wiesz?
Lufa za całe to gówno, za cały wylany pot, pot
Żeby nie było za późno, żebyś nie trafił na squat, squat
[Refren: KaeN]
Ty powiedz lepiej ziomkom, że robi się gorąco
Nie machaj mi tu forsą... Boże, co za łeb
Ty powiedz lepiej ziomkom, że robi się gorąco
Nie machaj mi tu forsą... Płonie, płonie jazz
Ty powiedz lepiej ziomkom, że robi się gorąco
Nie machaj mi tu forsą... Boże, co za łeb
Ty powiedz lepiej ziomkom, że robi się gorąco
Nie machaj mi tu forsą... Płonie, płonie jazz
[Zwrotka 2: Epis Dym KNF]
Był na podwójnym gazie, no i wyszło, że jest mendą
Więc ścisnęliśmy durnia, jak tarcze zaciski brembo
Kozak w chuj, na serio mówił o interesach
Ostatecznie spierdalał z hotelu w samych dresach
Nasrane w pampersa, adios muchachos
Klimat był ognisty, jak sosjerka z sosem nachos
Patos z tego taki, że patusy swoje wiedzą
Więc chłop przeżył w sobotę swój piątek trzynastego
Kontroluj, kolego, i nie mów mi o plecach
A jak szukasz dymu, to szukaj na backstage'ach
Znowu mnie zabiera hardkorowa nawijka
Tamtego pogrążyła gouda i biała linijka
Szczerze, niewiele mnie dziwi, bo z tego dzieciaka to niemały kłopot
Zmienia się w sumie niewiele, bo ciągle na nowo pojawia się kocioł
Psy mnie szukały za koko, teraz to chcieliby foto
Teraz ja niby to spoko, hehehehehehe, pow, pow
Boli cię cały ten łeb, bardzo cię boli, bo liczy się cash
Nienajedzeni wychodzą na żer, tylko firmowy się liczy tu dres, dres
A nie to jakim się jest! Suko, na głowę ty lepiej się lecz
Wielu w ogóle to nie ma na chleb, wielu tu nie ma w ogóle co jeść, jeść
Kasa ta leci za seks, wow, kasa ta leci za hype też
Wszystko tu mamy co chcesz, ta, diabeł na ziemi ma raj, wiesz?
Lufa za całe to gówno, za cały wylany pot, pot
Żeby nie było za późno, żebyś nie trafił na squat, squat
[Refren: KaeN]
Ty powiedz lepiej ziomkom, że robi się gorąco
Nie machaj mi tu forsą... Boże, co za łeb
Ty powiedz lepiej ziomkom, że robi się gorąco
Nie machaj mi tu forsą... Płonie, płonie jazz
Ty powiedz lepiej ziomkom, że robi się gorąco
Nie machaj mi tu forsą... Boże, co za łeb
Ty powiedz lepiej ziomkom, że robi się gorąco
Nie machaj mi tu forsą... Płonie, płonie jazz
[Zwrotka 2: Epis Dym KNF]
Był na podwójnym gazie, no i wyszło, że jest mendą
Więc ścisnęliśmy durnia, jak tarcze zaciski brembo
Kozak w chuj, na serio mówił o interesach
Ostatecznie spierdalał z hotelu w samych dresach
Nasrane w pampersa, adios muchachos
Klimat był ognisty, jak sosjerka z sosem nachos
Patos z tego taki, że patusy swoje wiedzą
Więc chłop przeżył w sobotę swój piątek trzynastego
Kontroluj, kolego, i nie mów mi o plecach
A jak szukasz dymu, to szukaj na backstage'ach
Znowu mnie zabiera hardkorowa nawijka
Tamtego pogrążyła gouda i biała linijka
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.