0
Ciernie - Quebonafide (Ft. Deys)
0 0
Ciernie - Quebonafide (Ft. Deys)
[Produkcja: Risk Zero]

[Zwrotka 1: Quebonafide]
Mieliśmy kwit, ale w oczy nam huragany
Bez róży wiatrów ciężko byłoby się ruszyć z miejsca
Wychowywany w domu rozbitym jak fura Diany
Nauczyłem się tam, że synergia jest najważniejsza
Poglądem odchodzę od tego, co przechodziłem
Dla kontrastu sporo akcji na lewo w rynek
Przyzwyczaiłem się, że będą co godzinę dzwonić
Że jak nie nawinę, no to ktoś tu ukradnie mi pomysł
Paru ludzi przez to nie ma, jest więcej przestrzeni
Nawet Archimedes wtedy by nas nie podzielił
Bujałem się wśród marzycieli, większość nadal ze mną
Każdy w trybie przelicz, każdy z gorszą miesięczną
Od zawsze dobra mina do złej gry jak Joker
Albo każdy z tych bardziej socjalnych
To żadne sny z boiska, postałem z rok pod blokiem
Ale stworzyłem wizję po to, by je urealnić
Nigdy żadnego ćpania, tuła jak Schizoidzi
Chcesz to płyń, dla mnie to trochę jak mania
Pewnie bym kochał to, gdybym tego nie nienawidził
Straciłem przez to ziomka, szkoda mi zdrowia i siana
Zimny Cristal w ciepłym domu, jutro to freestyle
Perły, chyba odszukasz tylko na dnie
Dzisiaj czuję się jak racjonalista
Mogący mieć wszystko, czego dusza zapragnie
(He-He-He)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?