0
Kawałek do grania na ulicy - Białas
0 0

Kawałek do grania na ulicy Białas

Kawałek do grania na ulicy - Białas
[Refren]
Ja nauczyłem się grać na ulicy
To nigdy nie był mój dom, choć czasem udawał go
Byliśmy na niej ukryci, a naszym dniem była noc
Noc polarna we Warszawie, nóż do gardła i po sprawie
Noc polarna we Warszawie, przybił wyrok i po sprawie

[Zwrotka]
Człowiek ulicy budzi na ławce się z niczym, co dzień go wita deficyt
Wstać musi zdobyć jakiekolwiek siano, dobrze że pół wina skitrane na rano ma
Otwiera futerał i szpera tam, pijany śpiewa se guantanamera pan
Co dzień tak rano se ćwiczy, wyjmuje gitarę, piosenki zna jedynie stare
Nowych nie ma na ulicy
Wyjmuje gitarę, piosenek zna jedynie parę
W muzyce jak na ulicy - dozwolone wszystkie chwyty

[Refren]
Ja nauczyłеm się grać na ulicy
To nigdy nie był mój dom, choć czasem udawał go
Byliśmy na niej ukryci, a naszym dniеm była noc
Noc polarna we Warszawie, nóż do gardła i po sprawie
Noc polarna we Warszawie, przybił wyrok i po sprawie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?