0
Przemoc - Wzgórze Ya-Pa 3
0 0
Przemoc - Wzgórze Ya-Pa 3
[Zwrotka 1: Zajka]
Zaczyna się noc, wychodzisz z domu
Robisz to codziennie, nie mówisz nikomu
Dokąd idziesz, gdzie twoja droga
Tylko ty wiesz, co robić chcesz
Same problemy, w głowę już cie jebie
I już czujesz, że nie jesteś u siebie
Tak, ta ciemna ulica
Widać niewesoła jest to okolica
W oddali sklep nocny
Bywa pomocny
Zbliżasz się do niego, czujesz coś złego
Jakieś głosy z ciemnej bramy (bramy)
Nie rozpoznasz, żaden szczegół nie znany
Człowieku, dorzuć się do wina
Tych przepitych nosów nie powstrzyma
Już nic
Jak być musi tak będzie
Wiesz dobrze, że przemoc jest wszędzie

[Zwrotka 2: Borixon]
I tu się zaczyna twój pierdolony problem
Nie wiesz, co masz zrobić, gdy coś już jest
Oni są za tobą, oni są już blisko
Ale wszystko, może zmienić się
Odwróć się za siebie, swoją białą dupę
Bo później może być po tobie
W głowie, czujesz tylko jedno
Ten gość przycelował cię w samo sedno
Tej sprawy, właśnie jest to
Żeby z twojej strony nie padł ten błąd
Wielki strach, czujesz w swojej głowie
Jeśli to okażesz, to już po tobie
Osobnik o nieznanej twarzy
Cały ten czas o majątku marzy
Twoja sprawa, co z tym wszystkim będzie
Pamiętaj, że przemoc jest wszędzie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?