[Zwrotka 1]
E, co jest?
Razem wspieramy ten projekt
To nie wyścig zbrojeń
Płonie czysty ogień
Wobec bystrych co dzień
Człowiek - jestem szczery
Ej, kapuj szeryf
Widzisz - skromnie żyjemy
Kiedyś, już nie itnieje
Kiedyś, poszło jak setka
U młodzieży wychowanej na tabletkach
Przedsiębiorstwa central
Dziś 3 lata pierdla za skręta
Pętak, pęka nienawiści łańcuch
U dyżurnych co się nigdy nie pierdolą w tańcu
Stoję na przystanku, lukam
Nie może tak, ale siebie nie oszukasz
Fakt, w mózgu luka
Ja wolę się nastukać - no to pal
E, rozsądni
Za pieniądze jak niewolnik
Tym światem rządzi wonglik
I w dupie ma co sądzi
Dobry ziom, zły skurwysyn, czy babka
Co połowę życia zgubiła na jarmarkach
Jeszcze brakowało nas tam - widzisz jesteśmy
Pirat goni pirat - tak giną nasze dzięgi
Za kurestwo dzięki
Wykaż profit za który wypisuję kolejny cienkopis
Upić sukces, wiem, tak będzie dla nas może wkrótce
Sztama w Łódce
Tu się urodziłem i tu chcę umrzeć
Już mówiłem - na techniksach rap apokalipsa
To na tyle
E, co jest?
Razem wspieramy ten projekt
To nie wyścig zbrojeń
Płonie czysty ogień
Wobec bystrych co dzień
Człowiek - jestem szczery
Ej, kapuj szeryf
Widzisz - skromnie żyjemy
Kiedyś, już nie itnieje
Kiedyś, poszło jak setka
U młodzieży wychowanej na tabletkach
Przedsiębiorstwa central
Dziś 3 lata pierdla za skręta
Pętak, pęka nienawiści łańcuch
U dyżurnych co się nigdy nie pierdolą w tańcu
Stoję na przystanku, lukam
Nie może tak, ale siebie nie oszukasz
Fakt, w mózgu luka
Ja wolę się nastukać - no to pal
E, rozsądni
Za pieniądze jak niewolnik
Tym światem rządzi wonglik
I w dupie ma co sądzi
Dobry ziom, zły skurwysyn, czy babka
Co połowę życia zgubiła na jarmarkach
Jeszcze brakowało nas tam - widzisz jesteśmy
Pirat goni pirat - tak giną nasze dzięgi
Za kurestwo dzięki
Wykaż profit za który wypisuję kolejny cienkopis
Upić sukces, wiem, tak będzie dla nas może wkrótce
Sztama w Łódce
Tu się urodziłem i tu chcę umrzeć
Już mówiłem - na techniksach rap apokalipsa
To na tyle
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.