0
Czarno na białym - Sobota (Ft. PiH)
0 0

Czarno na białym Sobota (Ft. PiH)

Czarno na białym - Sobota (Ft. PiH)
[Zwrotka 1: Sobota]
Czarno na białym wyraźnie to widzę
Wierze szczerze jestem Boga kibicem
Na szpice wychodzę w dolinie ciemnej
Zła się nie ulęknę, czy to nie piękne?
Sentencje mam niebieski ojcze
To naprawdę Twój plan? Powiedz sam czy to dobrze
By na poczet wiesz wiary w Ciebie
Garstka ludzi na ziemi żyła jak w niebie
Ja na przykład tego nie jestem pewien
I nie mowie tego w gniewie
Przymierając głodem miedzy prawda a Bogiem
Nawet w niepogodę nie idę z losem na ugodę
Lecz są tacy co chleb im wódę dać to mnóstwo
Sfrustrowani widza w księżach bóstwo
Omotani skazani na ubóstwo
Odpust to że od ust sobie odejmą
Byle uratować osobowość chwiejną
Byle zmyć z siebie grzechów ciężar
Bo jedna godzinę w tygodniu dobro zwycięża?
Wierze ze są księża co dla nich ważniejsza
Jest dusza ludzka od miejsca w hierarchii
Wierze ze są księża co ludzki loch ich martwi
Nie tworzą partii na zakrystii tyłach
W boju o dusze zażarci w Bogu ich siła
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?