[Refren: Koras & Fu]
To odwieczny wróg, jak sobie z nim poradzić?
Zacznij działać, nie możesz dać się zwabić
Skończyć w rynsztoku, odpłynąć w spływ
Lub osiągnąć spokój mający dobroczynny wpływ
Boże, daj trochę odwagi
Niech umysły nasze zostaną w stanie równowagi
[Zwrotka 1: Fu]
Jestem niewolnikiem swoich własnych słabości
Własnego wroga, to przestroga dla mnie samego
Sprzeciw, radość, gniew, nienawiść we mnie siedzi
Chyba tak, nie wiem
Może trzyma bliskie stosunki z gniewem
Jak pokonać go skutecznie
Najpotężniejszą bronią w pokonaniu go jest obecnie
Zdrowy rozsądek i intencje do zachowania spokoju
W tym nastroju zacznę nowy dzień
Z własnego doświadczenia, wiem – gniew
Niе opuści cię od razu
Ta przemiana wymaga czasu
Olej myśli negatywnе, wyodrębnij te konstruktywne
Pozytywne, czaisz tą nawijkę?
Osiągniesz swój cel poprzez tą praktykę
Trzeba w całość to wgrać, bo nie możesz się bać
Nie można nic nie robić, w miejscu stać, kurwa mać
Nie można oszukać siebie samego, mózgu sobie prać
Bo dostaniesz po nogach, marnie skończysz
W długach i nałogach, w zagrzybionych blokach jak żul
Nigdy niezauważony jak zabity szczur
Mała kropla wpadająca do morza
W wielkim świecie spłyniesz jak krew na ostrzu noża
To jest prawda cenna jak prawda boża
To czas oprzytomnienia
Bo kres cierpienia jest stanem umysłu
Więc zacznij działać, jak masz czas do namysłu
Zacznij spłacać swój dług
Niepotrzebne cechy w tobie to twój wróg
To odwieczny wróg, jak sobie z nim poradzić?
Zacznij działać, nie możesz dać się zwabić
Skończyć w rynsztoku, odpłynąć w spływ
Lub osiągnąć spokój mający dobroczynny wpływ
Boże, daj trochę odwagi
Niech umysły nasze zostaną w stanie równowagi
[Zwrotka 1: Fu]
Jestem niewolnikiem swoich własnych słabości
Własnego wroga, to przestroga dla mnie samego
Sprzeciw, radość, gniew, nienawiść we mnie siedzi
Chyba tak, nie wiem
Może trzyma bliskie stosunki z gniewem
Jak pokonać go skutecznie
Najpotężniejszą bronią w pokonaniu go jest obecnie
Zdrowy rozsądek i intencje do zachowania spokoju
W tym nastroju zacznę nowy dzień
Z własnego doświadczenia, wiem – gniew
Niе opuści cię od razu
Ta przemiana wymaga czasu
Olej myśli negatywnе, wyodrębnij te konstruktywne
Pozytywne, czaisz tą nawijkę?
Osiągniesz swój cel poprzez tą praktykę
Trzeba w całość to wgrać, bo nie możesz się bać
Nie można nic nie robić, w miejscu stać, kurwa mać
Nie można oszukać siebie samego, mózgu sobie prać
Bo dostaniesz po nogach, marnie skończysz
W długach i nałogach, w zagrzybionych blokach jak żul
Nigdy niezauważony jak zabity szczur
Mała kropla wpadająca do morza
W wielkim świecie spłyniesz jak krew na ostrzu noża
To jest prawda cenna jak prawda boża
To czas oprzytomnienia
Bo kres cierpienia jest stanem umysłu
Więc zacznij działać, jak masz czas do namysłu
Zacznij spłacać swój dług
Niepotrzebne cechy w tobie to twój wróg
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.