[Intro: Szpaku]
"Ile grozi za dziesionę?" - googlowałem wtedy z ziomem
Czasy szalone jak ta żaba na motorze

[Przejście: Szpaku]
Na szyi AOL, a nie mam nic do stracenia
Bałem się, że jak w tej grze już nie zobaczę nigdy nieba
Pomysłów jak uciec mi braknie, dzień w dzień palę tą ganję
Zwątpiłem w Boga, a właśnie wyglądam, jakbym się tu modlił nad wiadrem

[Refren: Szpaku]
Chciałeś dobrze, wyszło źle - miałem tak samo
Na cały rok masz jeden dres - miałem tak samo
Tu każdy dzień wygląda, wiesz jak - tak samo
Wszystko tak samo, nie chcę żyć już tak samo
Chciałeś dobrze, wyszło źle - miałem tak samo
Na cały rok masz jeden dres - miałem tak samo
Tu każdy dzień wygląda, wiеsz jak - tak samo
Wszystko tak samo, nie chcę żyć już tak samo

[Zwrotka 1: Szpaku]
Chciałem pieniędzy, alе nie z pracy, chciałem widoków, ale nie takich
W bloku, gdzie kiedy pisałem te tracki, to w grzejnik pukały sąsiadki
Łysa głowa i z ulicy moda, to styl osiedlowy
Halo, Mercedes (tak, słucham?), to słuchaj, bo tak to się robi
To nie "The Last of Us", a był wszędzie grzyb
Tu, gdzie budzik mnie nie budził, tylko puszki klik
Gdyby ból nie zabijał, to Jiraiya by żył
Odkleiło mnie na parę chwil i dziwię się, że stoję tu dziś
Polskiej scenie dałem więcej niż chwilę...
I nadal jest w tyle
Sztylet wbiłeś w moje serce
Wszystko kapie na piosenkę
Mówią do mnie: "Szpaku, weź te trendy goń
Bo spadają Ci zasięgi, zaraz znikniesz stąd"
A ja zakochany w drodze pod prąd, samotny kowboj
Galopuję, patrząc jak sprzedają godność
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?