[Zwrotka 1: Otsochodzi]
Chyba to widziałem, ale znów powiem "lej mi"
Albo "nie, styka, dzięki"
WWA, otoczenie ich takie fancy
Nie dla mnie i nawet ziomek nie wyciągam ręki, nieładnie
Kubek w ręce i tańczę
Oni się patrzą jakby coś mieli za złe mi i całej bandzie
Nie trafiłeś klaunie, wszystko idealnie idzie, fajnie że wpadłeś
Hej, dobrze wiesz jak jest
Kiedy gram show, zawsze pięć na pięć
Kiedy idę w bal, zawsze pięć na pięć
Napięcie rośnie, dopiero rozkręcam się, woah, hey
Hej, potem nie rozkminiam słów, słów
Do mnie, do hypemana mówią trochę po francusku
"Bon Voyage, C'est la Vie", spoko kolo
Muszę śmigać no bo ciągle telefony dzwonią

[Refren: Otsochodzi]
Znowu noc, znowu noc, znowu noc mi się łączy z dniem
Znowu więcej chcę, kiedy pytają czy mnie sumienie męczy (nie)
Kiedy pytają czy mnie sumienie męczy (niee)
Znowu noc, znowu noc, znowu noc mi się łączy z dniem
Znowu więcej chcę, kiedy pytają czy mnie sumienie męczy (nie)
Kiedy pytają czy mnie sumienie męczy (niee)

[Zwrotka 2: Holak]
Kiedy pytają czy mnie sumienie męczy
Wiem, co bym miał gdybym został konsekwentny
Wiem, może milion w dzień, a mam milion na stare
Każdy tu pyta ile mi merc pali
I czy sumienie męczy, kiedy wchodzę w towarzystwo jak w dresie
Kiedy pytają czy mnie sumienie męczy, nie biorę sobie z półek jak kolega który mieszka w sklepie
Friday mood, oglądam wszystkie wywiady mood
Mati nie porównuj się mood, powtarza mój wewnętrzny autotune
Każdy w tym mieście chce stawiać hotele, ten fame jest jak hajs w eurobiznes
Księżniczki patrzą na licznik i wjeżdżam na salony, jak na saloniki
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?