0
Przepraszam Pana - Bitamina
0 0

Przepraszam Pana Bitamina

Przepraszam Pana - Bitamina
Pojebało was, macie dość nas
W takim razie proszę zapakować w workach
Bo nie mam siły już patrzeć na to gówno
Trzeba wyłączyć im prąd, to umrą
Karuzela napierdziela, wszyscy mają już
Ciebie z profilu, na profilu
Tamagotchi bóg
Ma zachrypnięty głos, dajcie mu syrop
Budź się dziadziuś, bo chyba przespałeś wyrok
Najlepiej ześlij na nas deszcz i lawinę
Nie bój się, każde dziecko przepłynie
Albo jakiś dobry trop na nich wyślesz
Ja i kumple znamy skrytkę
Plac zabaw, finansowa huśtawa
Uważaj, bo spadasz powoli jak ustawa
Chcę mieć spokój, w końcu zimną krew
Włącz telewizor, leci Dragon Ball Z
Kame-hame amen koniec kropka
Teraz każdy patrzy jak się stąd wydostać
Ostateczny sąd, nie mamy planu B
Daj mi ognia to zacznę od planu B
Z siatką niewypałów zaczyna się siesta
Trzeba było mniej strzelać w sylwestra
Weż przestań, człowieku weź przestań
Policzą nas w megahercach
A serca wpychają do kubeczków u Mercersa
W mercedesach już zbliża się meta
Co to za letarg, twarz im wypieka
Pozasypiali na solariach a Dedal
Nas przestrzegał koniec w końcu
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?