0
Sobotnie Ogniwo - Cypis/Kamień/Kaczmi
0 0

Sobotnie Ogniwo Cypis/Kamień/Kaczmi

Sobotnie Ogniwo - Cypis/Kamień/Kaczmi
[Zwrotka 1: Cypis]
Dzisiaj w klubie ekipa grandzi gdzie są te wynże i tona ganji?!
Polej łokera bo chuj mnie strzela żyła zapiszczy jak wjedzie hera
Hajs mi ucieka jak diler w krzoki mam taką moc że przestawię bloki
Do nosa kreska pół litra z gwinta i będziesz mała na chuja wzinta
Bo ja tej nocy będę twym panem będę cię ruchał z panem barmanem
Wyleje szampana na twoje cyce sypiesz się gorzej niż kamienice
Stówa za stówą spierdala szybko kochasz mój hajs ty łysa pipko
Ja też cię kocham jak Kain Abla abrakadabra obieraj kabla

[Refren]
Węże, dziwki, piwo zielone blanciowo sobotnie ogniwo pochłania mnie
Dziwki, dragi, whisky rzyganie do miski ten temat mi bliski gdy kac pojawi się
Węże, dziwki, piwo zielone blanciowo sobotnie ogniwo pochłania mnie
Dziwki, dragi, whisky rzyganie do miski ten temat mi bliski gdy kac pojawi się

{Zwrotka 2: Kamień]
Jestem w klubie z całą ekipą jak zawszę płonie blanciwo
Leje się piwo lecą kreski a w bani mam niezy meksyk
Ujebałem się chyba za mocno skoro ta rura jest jak gwiazda porno
Jebło mnie ostro podbijam do niej na cyckach kłade dłonie
Suko wiem ze to lubisz bejbe zara cię obejme
Pójdziemy znaleźć i zajebać węża nieważne ze masz męża
Ruchajmy się jak zwierzęta muszę spuścic ten biały cężar
Łykaj gąsiora mała dawaj ch/uj już stoi jak szlaban
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?