Dosyć tego ! zbaw nas ode złego!
Po tylu latach znamy cię kolego!
Nikt z nas teraz już nie zaśnie
Drzwi do szczęścia nie zatrzaśnie
Oddaj broń i podaj dłoń
Jeśli ciebie znajdą to dobrze się chroń
Prawo pięści rozwalaj na części
Tu wszystko jest dozwolone
I nikt nam nie zabroni więcej już nic
Ramię w ramie razem na skazanie
To siła- władza w obłęd nas wprowadza
Tu ktoś - tam ktoś we wszystkich wzbudza zazdrość
Chore coś nicość odnalazło
Tu wszystko jest dozwolone
I nikt nam nie zabroni więcej już nic
Tu wszystko jest dozwolone
I nikt nam nie zabroni więcej już nic
Powiedz czemu jutro nie będzie już dnia
I czemu każesz tak namiętnie nas
Tobie rozkosz spływa z ust i nie widać końca
Jak uwierzyć Ci gdy cię nie zna nikt
Po tylu latach znamy cię kolego!
Nikt z nas teraz już nie zaśnie
Drzwi do szczęścia nie zatrzaśnie
Oddaj broń i podaj dłoń
Jeśli ciebie znajdą to dobrze się chroń
Prawo pięści rozwalaj na części
Tu wszystko jest dozwolone
I nikt nam nie zabroni więcej już nic
Ramię w ramie razem na skazanie
To siła- władza w obłęd nas wprowadza
Tu ktoś - tam ktoś we wszystkich wzbudza zazdrość
Chore coś nicość odnalazło
Tu wszystko jest dozwolone
I nikt nam nie zabroni więcej już nic
Tu wszystko jest dozwolone
I nikt nam nie zabroni więcej już nic
Powiedz czemu jutro nie będzie już dnia
I czemu każesz tak namiętnie nas
Tobie rozkosz spływa z ust i nie widać końca
Jak uwierzyć Ci gdy cię nie zna nikt
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.