[Tekst piosenki "Za Duży Chłód"]
[Intro]
Swizzy na beacie, ziomal
Pie-pie-pierunn
[Zwrotka: Okekel & Aleshen]
Ten sam cel, szybsze tempo, inny proces
Znowu cień męczy mnie, odpuść sobie
Dla nikogo nie stajemy na głowie
Nie mam-nie mam dla niej czasu, bo double'uje zarobek
Zaktualizowałem system, upgrade'uje proces
Ona nie chce wypaść, ona źle nie przyjdzie do nas sauté
Mam cel, żeby być sober, jej cel to bycie open dla nas (Dla nas)
Co noc w to gram
Ziomy chcą mi pomóc, moja głowa nie chce
Tu się liczy prawda, to jest inne miejsceChłopaki się poddają, naciskają escape
Ja się nie poddawałem nawet ze złamanym sercem
O-o czym ty pierdolisz, starzy ci nadali cele
Robię to, co kocham, o co, suko, masz pretensje?
Nie rok, nie dwa, walczyłem o swoje miejsce
Rok, może dwa, w końcu powinę to sześć zer
Chujnia sprowadza na ziemię
Męczy łeb, stawiają cele
Na barach noszę wielkie brzemię
Zawsze chciałem opierdolić scenę
[Intro]
Swizzy na beacie, ziomal
Pie-pie-pierunn
[Zwrotka: Okekel & Aleshen]
Ten sam cel, szybsze tempo, inny proces
Znowu cień męczy mnie, odpuść sobie
Dla nikogo nie stajemy na głowie
Nie mam-nie mam dla niej czasu, bo double'uje zarobek
Zaktualizowałem system, upgrade'uje proces
Ona nie chce wypaść, ona źle nie przyjdzie do nas sauté
Mam cel, żeby być sober, jej cel to bycie open dla nas (Dla nas)
Co noc w to gram
Ziomy chcą mi pomóc, moja głowa nie chce
Tu się liczy prawda, to jest inne miejsceChłopaki się poddają, naciskają escape
Ja się nie poddawałem nawet ze złamanym sercem
O-o czym ty pierdolisz, starzy ci nadali cele
Robię to, co kocham, o co, suko, masz pretensje?
Nie rok, nie dwa, walczyłem o swoje miejsce
Rok, może dwa, w końcu powinę to sześć zer
Chujnia sprowadza na ziemię
Męczy łeb, stawiają cele
Na barach noszę wielkie brzemię
Zawsze chciałem opierdolić scenę
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.