[Zwrotka 1: Numer Raz & Tede]
Patrz, patrz! Warszafski Deszcz ciągle pada
Od rana zanosi się mały deszcz
Zmieni wiele nie tylko u swoich strugi deszczu
I będą kałuże, ciśnienie się obniża
Dopiero zacznie padać, a na razie jest cisza
Przelotne opady i mało kto słyszał
Będzie lało, wszędzie będzie padało
Patrz, ile chmur nad miastem się zebrało
Oficjalnie przy mikrofonie tak się stało
Będzie padało nad Polską całą, tak!
Tak, dla mnie ten deszcz to wielki znak
Dla ciebie nie wiem, co jest lepsze
Błyska się – stój na deszczu / schowaj się
Wybierzesz słusznie, ja w miejscu stoję – lubię deszcz
4-4-1-8, cisza przed burzą
Będzie padać dużo, nieba wszędzie się chmurzą
Dałeś pretekst (Ta), nie ochroni cie Gore-Tex
Zmokniesz, spłyniesz jak strugi po oknie
Numer Raz obok mnie, obok mnie (Aha)
Warszafski... Deszcz ciągle pada
Jestem zawsze, kiedy chcę
O tym myślę poważnie, jak pada
Szczególnie, kiedy pada Warszawski...
Warszawski! (Aha, aha, ta)
Patrz, patrz! Warszafski Deszcz ciągle pada
Od rana zanosi się mały deszcz
Zmieni wiele nie tylko u swoich strugi deszczu
I będą kałuże, ciśnienie się obniża
Dopiero zacznie padać, a na razie jest cisza
Przelotne opady i mało kto słyszał
Będzie lało, wszędzie będzie padało
Patrz, ile chmur nad miastem się zebrało
Oficjalnie przy mikrofonie tak się stało
Będzie padało nad Polską całą, tak!
Tak, dla mnie ten deszcz to wielki znak
Dla ciebie nie wiem, co jest lepsze
Błyska się – stój na deszczu / schowaj się
Wybierzesz słusznie, ja w miejscu stoję – lubię deszcz
4-4-1-8, cisza przed burzą
Będzie padać dużo, nieba wszędzie się chmurzą
Dałeś pretekst (Ta), nie ochroni cie Gore-Tex
Zmokniesz, spłyniesz jak strugi po oknie
Numer Raz obok mnie, obok mnie (Aha)
Warszafski... Deszcz ciągle pada
Jestem zawsze, kiedy chcę
O tym myślę poważnie, jak pada
Szczególnie, kiedy pada Warszawski...
Warszawski! (Aha, aha, ta)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.