[Refren: Po prostu Kajtek]
Czerwone słońce na horyzoncie symbolizuje mi, że będzie dobrze
Długo płynęliśmy w sztormie, chcemy nareszcie już zawitać w porcie
Oczekiwania ogromne, dzisiaj morze wyjątkowe spokojne
Mamo, już wracam za moment, mamo, już wracam za moment
Czerwone słońce na horyzoncie symbolizuje mi, że będzie dobrze
Długo płynęliśmy w sztormie, chcemy nareszcie już zawitać w porcie
Oczekiwania ogromne, dzisiaj morze wyjątkowo spokojne
Mamo, już wracam za moment, mamo, już wracam za moment
[Zwrotka 1: Białas]
Czasami czuję się tak obojętnie, jakbym się czegoś nałykał
I muzykę traktuję tak jak powietrze, bez niej nie mogę oddychać
Ja nie dość, że w porcie, to jeszcze się w sobie zamykam
Niektórzy myślą, że mózg mi siadł, a on się budzi do życia
Za szybko znika zdobyta kariera, więc lepiej na siebie uważaj
I weź się tak nie spiesz, dzieciaku, jakbyś musiał kupić se xanax
Jak ktoś Ci powiedział, że tylko pięknie jest, to Cię okłamał
Żyłem jako ćma, która lata po barach, a żyję jak gwiazda jebana
Dziś siedzę na jachcie i piję szampana, widzimy się na oceanach
[Zwrotka 2: Bryan]
Wracam do domu, trzy razy pewniejszy siebie i
Silny jak nigdy, w końcu czuję spokój
Nie każdy wiatr zwiastuje sztorm na morzu
Nie każda iskra przeradza się w piorun
Dziś opalamy się w czerwonym słońcu
Czerwone słońce na horyzoncie symbolizuje mi, że będzie dobrze
Długo płynęliśmy w sztormie, chcemy nareszcie już zawitać w porcie
Oczekiwania ogromne, dzisiaj morze wyjątkowe spokojne
Mamo, już wracam za moment, mamo, już wracam za moment
Czerwone słońce na horyzoncie symbolizuje mi, że będzie dobrze
Długo płynęliśmy w sztormie, chcemy nareszcie już zawitać w porcie
Oczekiwania ogromne, dzisiaj morze wyjątkowo spokojne
Mamo, już wracam za moment, mamo, już wracam za moment
[Zwrotka 1: Białas]
Czasami czuję się tak obojętnie, jakbym się czegoś nałykał
I muzykę traktuję tak jak powietrze, bez niej nie mogę oddychać
Ja nie dość, że w porcie, to jeszcze się w sobie zamykam
Niektórzy myślą, że mózg mi siadł, a on się budzi do życia
Za szybko znika zdobyta kariera, więc lepiej na siebie uważaj
I weź się tak nie spiesz, dzieciaku, jakbyś musiał kupić se xanax
Jak ktoś Ci powiedział, że tylko pięknie jest, to Cię okłamał
Żyłem jako ćma, która lata po barach, a żyję jak gwiazda jebana
Dziś siedzę na jachcie i piję szampana, widzimy się na oceanach
[Zwrotka 2: Bryan]
Wracam do domu, trzy razy pewniejszy siebie i
Silny jak nigdy, w końcu czuję spokój
Nie każdy wiatr zwiastuje sztorm na morzu
Nie każda iskra przeradza się w piorun
Dziś opalamy się w czerwonym słońcu
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.