Tr∆jkąt 2020 (Label) (Ft. Dwa Sławy, Gruby Mielzky, HAŁASTRA, Miły ATZ, Pers (POL), schafter, Szczyl & Taco Hemingway)
[Refren]
Studio nad morzem, hajs w kieszeni, petsy na worze
Chłód na dworze, zawsze może być gorzej, pomóż, dobry Boże
Niech to leci w kółko jak fura bokiem
Widzę Bermudzki Trójkąt jak rzucam okiem
[Zwrotka 1: Miły ATZ]
Yo, badaj tą załogę, wpadaj nad zatokę, zobacz tu se żyję jak chcę
Szanuję swą drogę, ale chyba żyłem w klatce
Bania wciąż tonie w planach, plaża tonie w falach
Ja mikrofon łapię w dłonie, cieszę się, że to nie kałach
[Zwrotka 2: Książę Mazowiecki]
Odebrałem to w lesie, ojebałem na mieście
W jeansach, a nie w dresie interes gniecie, robię becel
Tu, gdzie mefa to paliwo, życie kopie jak Mamed Chalidow
Żyję chwilą, to mój żywioł
[Zwrotka 3: Kwiatek Haze]
Znowu się wpierdala serw, znowu mam asa, nie net
Podałeś bata, nie klepie, szatan niech szepcze (uuu, aaa)
Chłopie, to ping-pong, a nie babington (uuu, aaa)
Co się tam jąkasz tak jak Karington?
[Zwrotka 4: Rado Radosny]
Wyszedłem z osiedla, moja Łódź taka piękna
Dzwoni dziadek Józek i na wnuczka narzeka
Teraz mieszkam nad morzem tak jak Undadasea
Dlatego wpadam rzadko tak jak trójka Masseya
Studio nad morzem, hajs w kieszeni, petsy na worze
Chłód na dworze, zawsze może być gorzej, pomóż, dobry Boże
Niech to leci w kółko jak fura bokiem
Widzę Bermudzki Trójkąt jak rzucam okiem
[Zwrotka 1: Miły ATZ]
Yo, badaj tą załogę, wpadaj nad zatokę, zobacz tu se żyję jak chcę
Szanuję swą drogę, ale chyba żyłem w klatce
Bania wciąż tonie w planach, plaża tonie w falach
Ja mikrofon łapię w dłonie, cieszę się, że to nie kałach
[Zwrotka 2: Książę Mazowiecki]
Odebrałem to w lesie, ojebałem na mieście
W jeansach, a nie w dresie interes gniecie, robię becel
Tu, gdzie mefa to paliwo, życie kopie jak Mamed Chalidow
Żyję chwilą, to mój żywioł
[Zwrotka 3: Kwiatek Haze]
Znowu się wpierdala serw, znowu mam asa, nie net
Podałeś bata, nie klepie, szatan niech szepcze (uuu, aaa)
Chłopie, to ping-pong, a nie babington (uuu, aaa)
Co się tam jąkasz tak jak Karington?
[Zwrotka 4: Rado Radosny]
Wyszedłem z osiedla, moja Łódź taka piękna
Dzwoni dziadek Józek i na wnuczka narzeka
Teraz mieszkam nad morzem tak jak Undadasea
Dlatego wpadam rzadko tak jak trójka Masseya
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.