Pies Young Igi

[Intro]
Mmmm... Friz

[Refren]
Ona marzy tylko o mnie, myślę gdy jestem na bombie
E-e-e jak pies przy niej nieprzytomnie
Jeżdżę gdy jest ciemno, palę co chce na pewno
Kiedyś mogłem uchodzić za emo
Teraz czoła wszelkim problemom

[Zwrotka 1]
Kiedy coś robię chce pliki, tylko dla nich to coś
Nie widzę w niczym sensu, jeśli nie masz ich to do mnie nie dzwoń
Mogę robić każdą muzykę i każdą wystawić co weekend
Ogólnie lubie tą ciszę, mało tekstów piszę, kobieta, aparat, klisze
Z boku gówno słyszę, nie ma na scenie nikogo
Jeśli coś miało być ciężkie, to pewnie to było mą drogą
Uwierz to było mą drogą, słowoo
Uwierz mi na słowo, na słowo oj, na słowo o (uwooo)
Teraz widzę to tak, ja gdzieś na łodzi lub na wyspie jakiś świat
Mój świat, małe dzieci, małe dzieci no i ja
Kiedy sos wezmę też w moje łapy nie oddamy
Jeśli konflikt mamy, wiesz, że z reguły nie o damy
Mamy haze, czysty haze sramy na twoje porady
Ty się sklej, wiem lepiej jak się uzyskuje stany
Mają problem dziś i patrzą na moje Jordany
Mają problem dziś, wydatki pokrywają im starzy
Mamy w sobie lit, szampan i dym to o czym marzy
Chcę być tu i tu, ale teraz najbardziej na plaży