
Japy Sarius (Ft. Ten Typ Mes)
На этой странице вы найдете полный текст песни "Japy" от Sarius (Ft. Ten Typ Mes). Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.

[Zwrotka 1: Sarius]
Buta związał, wyszło że to dobry chłopak
Na razie tylko wyszedł i biegnie do boiska
Sznurowadło pozostało gdzieś na blokach
Choć dalej gra i to wciąż ta sama stopa
Którą wybijali na balkonach, wołali na obiad
A ci ganiali się na stopniach
Później ganiali towar i ścigali ich na różnych stopniach
Banan - nie banan: jakąś drogę trzeba obrać
Polska muzyka to jak moja żona - była
Może gdyby żyła to bym jakoś się odkochał
Napierdalam wina gdzieś na squotach
Dla Ryszarda Riedla, co pomaga mi
To coś więcej niż pieprzenie
To zawsze było więcej niż pieprzenie
Czy to kiedyś skuma wielu, pewnie nie
Ale ja mam swoje cele, spełnię je, to spełnienie
Pewne jest, że prędzej polegnę, nie pobiegnę za trendem
Jak jesteś osobą co słyszy coś więcej niż te zbędne brednie
Kup CD na koncercie, ja będę i dostarczę tę energię w chuj
Antihype, taki też byłem w szkole, więc jebie mnie wiek
Mówią mi, że dajesz na słuchawki miód
Bo mają uszy całe w miodzie
Jak siada im to gówno przewiezione
Ja z Cobainem, Morrisonem idę w inną stronę
Choćbyśmy zostali sami na rejonie ziomek
Może i ja umrę z moim głodem, z moim potem
A skumają mnie dopiero...
Buta związał, wyszło że to dobry chłopak
Na razie tylko wyszedł i biegnie do boiska
Sznurowadło pozostało gdzieś na blokach
Choć dalej gra i to wciąż ta sama stopa
Którą wybijali na balkonach, wołali na obiad
A ci ganiali się na stopniach
Później ganiali towar i ścigali ich na różnych stopniach
Banan - nie banan: jakąś drogę trzeba obrać
Polska muzyka to jak moja żona - była
Może gdyby żyła to bym jakoś się odkochał
Napierdalam wina gdzieś na squotach
Dla Ryszarda Riedla, co pomaga mi
To coś więcej niż pieprzenie
To zawsze było więcej niż pieprzenie
Czy to kiedyś skuma wielu, pewnie nie
Ale ja mam swoje cele, spełnię je, to spełnienie
Pewne jest, że prędzej polegnę, nie pobiegnę za trendem
Jak jesteś osobą co słyszy coś więcej niż te zbędne brednie
Kup CD na koncercie, ja będę i dostarczę tę energię w chuj
Antihype, taki też byłem w szkole, więc jebie mnie wiek
Mówią mi, że dajesz na słuchawki miód
Bo mają uszy całe w miodzie
Jak siada im to gówno przewiezione
Ja z Cobainem, Morrisonem idę w inną stronę
Choćbyśmy zostali sami na rejonie ziomek
Może i ja umrę z moim głodem, z moim potem
A skumają mnie dopiero...
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.