[Zwrotka 1: Wola]
Reprezentuję Radom, zawsze, jak NAS N.Y
Unikat punche, nie po kalce, ruszamy w kraj
Muzyka koi ten gaj, śmieszna penga
Bękart ma pecha, pęka szczęka, beka
Moje miasto szare, mrokiem spowite
Żyją tu za karę, lub witają się ze szczytem
BU jak róża, co wyrosła na betonie
Idzie burza, w górę dłonie

[Zwrotka 2: Kotzi]
Reprezentuję BU od czasów srogich imprez
Nie tylko z lodóweczki testowaliśmy Mirindę
Każdy unikalny, niszczy swoim stylem
Każdy chce mieć czym oddychać #Lucy Pinder
Nadal mamy wspólny temat, lepsze życie
Nie wiem ile razem wypiliśmy wódy cystern
Zawsze będzie jazda z tobą jak z Radomiem ciśniesz
My sławimy jego dobre imię

[Zwrotka 3: Seraf]
Dobre imię, dwa sześć - sześćset, poznaj ludzi, poznasz miejsce
Smutek z dymem idzie w bletce, BU, DC, podnieś ręce
Ciągle więcej, ponad bezsens. dobre wersy, nasza przestrzeń
Bije serce, żaden regres w walce o nabitą kieszeń
Moi ludzie, zwykli ludzie, często pozbawieni złudzeń
Mimo tego wciąż na luzie, chociaż czasem jak po grudzie
Życie idzie w miejskim brudzie, nie poddamy się obłudzie
D na bicie, pal na bicie, przez Styks aż do życia uciekł
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?