Blush Deadgreenbird

Twoje różowe policzki słodkie są jak liczi
Hitynowe spojrzenie przebija mi myśli
Twoje cienie na twarzy w odcieniach różu
Przypominają mi księżniczkę z moich snów
6 hp prawie umarłem ale nie zabili mnie
Schowałem swoją twarz zanim dostałem kulkę w łeb
Życie okrutne więc się chowam strzela do ludzi na oślep
Zamknij swoje oczy żeby nie patrzeć na śmierć

Teraz wszystko mi jedno jest niebo czy piekło
I tak będę smażył się na dole jak pies
Wcale się nie boje będziesz przy mnie stała
I patrzyła jak zabije wszystkie demony
Własnie dostałem z nieba drop i to nie jest wcale rain

100 hp teraz mam ak hitynowy blade
Oni zazdrośni bo cie mam i mi zsyłasz z nieba weapon
Jesteś mą królewna kawaii blush

Wokół pełno martwych ciał ja stoję sam na mrozie w halo war
Na środku pola laser gun celuje prosto we mnie

Nie ma stąd ucieczki ja wiem potwory respią się

Mój blade cały się stępił na wiwernach z hell gate
Cybernetyczny świat przykrył jasny pył
Pokazałaś swój uśmiech i dodałaś mi sił