[Zwrotka 1]
Dużo nie wiem, wiele nie umiem
Idę przed siebie, uczę się w sumie
Nie rozumiem i popełniam błędy
Upadam, wstaje, błądzę
Którędy iść mam?
Znowu zakręty i list mam
Piszę go dzisiaj do ciebie
Uwierz naprawdę nie, nie wiem, jak go wysłać
Do tego często myślę, często zdarza się
Zwątpić, źle postąpić, zabłądzić we mgle
Wtedy to pytam siebie sam
Kim jesteś?
Wtedy to pytam siebie sam
Gdzie jesteś?
Zdarza się często, budzę się w nocy
Budzę się, nie mogę spać
Zdarza się często, lęk mnie ogarnia
Strach, zaczynam się bać
Po co tu jestem, czy to jest kpina
Dokąd zmierza ten świat dziś
Po co są noce i te dni
Gdzie jesteś ty?
[Refren]
Wysyłam strumień głosu w przestrzeń
To okrzyk, abyś odpowiedział mi
Zamykam oczy, lecę w przestrzeń
Czasami przejdę przez zamknięte drzwi
Wysyłam strumień głosu w przestrzeń
To okrzyk, abyś odpowiedział mi
Zamykam oczy, lecę w przestrzeń
Czasami przejdę przez zamknięte drzwi
Dużo nie wiem, wiele nie umiem
Idę przed siebie, uczę się w sumie
Nie rozumiem i popełniam błędy
Upadam, wstaje, błądzę
Którędy iść mam?
Znowu zakręty i list mam
Piszę go dzisiaj do ciebie
Uwierz naprawdę nie, nie wiem, jak go wysłać
Do tego często myślę, często zdarza się
Zwątpić, źle postąpić, zabłądzić we mgle
Wtedy to pytam siebie sam
Kim jesteś?
Wtedy to pytam siebie sam
Gdzie jesteś?
Zdarza się często, budzę się w nocy
Budzę się, nie mogę spać
Zdarza się często, lęk mnie ogarnia
Strach, zaczynam się bać
Po co tu jestem, czy to jest kpina
Dokąd zmierza ten świat dziś
Po co są noce i te dni
Gdzie jesteś ty?
[Refren]
Wysyłam strumień głosu w przestrzeń
To okrzyk, abyś odpowiedział mi
Zamykam oczy, lecę w przestrzeń
Czasami przejdę przez zamknięte drzwi
Wysyłam strumień głosu w przestrzeń
To okrzyk, abyś odpowiedział mi
Zamykam oczy, lecę w przestrzeń
Czasami przejdę przez zamknięte drzwi
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.